18-07-2017, 13:57
|
#1 |
| Wichry Zmian: Ostatnia Karczma W nocy nawet Roześmiany Goblin był miejscem spokojnym i cichym. Karczma zbudowana tak by móc odeprzeć atak nawet małej armii, wewnątrz obronnego muru znalazło się jednak dość miejsca by za dnia kupcy mogli rozłożyć swoje stragany. A rozkładali je chętnie, gdyż goście jacy odwiedzali ostatnimi czasy Roześmianego Kobolda należeli do tych którzy zwykli sporo złota w sakiewkach nosić i chętnie wydawać je na wszelkiej maści błyskotki magiczne, czy broń wszelaką.
We wspólnych dużych sypialniach i małych pokoikach, dzielni awanturnicy zażywali snu przed czekającymi ich niebezpieczeństwami. Po drugiej stronie niewielkiego placu, w lazarecie, kapłani Waukeen doglądali tych którzy mieli szczęście wrócić, a przed wyruszeniem dość rozsądku by wykupić u nich ubezpieczenie. Za darmo pod Roześmianym Koboldem nikt nie pracował.
Historia ta zaczyna się jednak w małej sali na piętrze, gdzie spotkało się czterech podróżników gotowych rzucić wyzwanie losowi. Nie wiedzieli o sobie wiele, ot tyle co każdy mógł powiedzieć po wyglądzie pozostałych. To jednak co ich połączyło to fragmenty mapy. Trzy z czterech części pergaminu, i niewielki adamantowy dysk, którego przeznaczenie pozostawało niejasne. Wszystkie zdawały się żyć gdy tylko znalazły się w pobliżu swych braci, położone na stole pełzły do siebie nawzajem jakby nie pergaminem lecz jakimś dziwacznym robakiem.
Zagadką pozostawał czwarty fragment i jego posiadacz. Zagadką do której jedyną wskazówką było zachowanie samego gospodarza.
|
| |