|
Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
25-07-2020, 12:27 | #111 |
Kowal-Rebeliant Reputacja: 1 |
|
25-07-2020, 18:41 | #112 |
Reputacja: 1 |
|
25-07-2020, 21:41 | #113 |
Administrator Reputacja: 1 | Zaklinacz rozłożył ręce. |
26-07-2020, 18:07 | #114 |
Reputacja: 1 | Astrid wierzyła w czyste intencje Tacey i dobrze się stało, że Traivyr jednak odstąpił od pomysłu związania półorczycy. Druidka poszła za kompanami na górę, zostawiając przyjaciela w jadalni. Niestety, nie wszystko poszło zgodnie z planem, gdyż z parteru doszło ich wołanie jednego z bandytów, prawdopodobnie tego, który wcześniej gdzieś zniknął. Musieli działać szybko, a że byli już przy pokoju herszta, wpadła do niego zaraz za towarzyszami. |
26-07-2020, 23:30 | #115 |
Kowal-Rebeliant Reputacja: 1 |
|
27-07-2020, 22:17 | #116 |
Reputacja: 1 | Mieli szanse dopaść wszystkich, Akial wbiegł cicho po schodach szykując się do bezszelestnego otwarcia drzwi, jednak życie pisało inny scenariusz. Na dole pojawił się brakujący bandyta, który najwyraźniej podniósł alarm. Bez większej zwłoki ninja wpadł do pokoju wprost na przygotowanego do ucieczki Rokhara. Akial nie przejmował się gadką, podszedł bliżej, ale nie zdołał zatrzymać zbira przed wyskoczeniem z okna. Krótkie spojrzenie na towarzyszy jasno powiedziało, że należy się rozdzielić. Nie mogli puścić Rokhara wolno, ale nie mogli też pozostawić Traivyra bezbronnego. Ostatnio edytowane przez psionik : 28-07-2020 o 23:21. |
28-07-2020, 03:03 | #117 |
Wiedźmin Właściwy Reputacja: 1 |
__________________ There can be only One Draugdin! We're fools to make war on our brothers in arms. |
29-07-2020, 06:48 | #118 |
Reputacja: 1 |
|
29-07-2020, 07:40 | #119 |
Reputacja: 1 | Zbiegała po schodach gotowa do walki ramię w ramię z przyjacielem. Czuła, jak adrenalina buzuje jej w skroniach, wyostrzając zmysły. Kamień spadł jej z serca, gdy zobaczyła stojącego na którymś ze stopni schodów Traivyra; przebiegła obok niego, przejeżdżając wolną dłonią po plecach mężczyzny i uśmiechając się do niego lekko. Cieszyła się, że nic mu nie jest. |
29-07-2020, 08:21 | #120 |
Administrator Reputacja: 1 | Bandyta poddać się nie chciał, ale kolejny bełt wybił mu z głowy nie tylko myśli o walce, ale i życie. Niestety Akial nie do końca miał rację - pozostała czwórka może i była chora, ale każdy z bandytów był w stanie trzymać miecz w dłoni. Czterech na dwoje - różnie się to mogło skończyć. |