Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Warhammer > Archiwum sesji z działu Warhammer
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 23-07-2016, 13:42   #1
INNA
 
Nami's Avatar
 
Reputacja: 1 Nami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputacjęNami ma wspaniałą reputację
[WFRP, 18+] Uśpieni: Gdyby jutra miało nie być



W Gospodzie “Rżnięte Świnie” było dziś nadzwyczaj swawolnie i wesoło, a humor ewidentnie dopisywał każdemu bywalcowi jak i gościom. Burdy, tańce, występy kuglarzy, hazard, alkohol a nawet tanie używki. Nie zabrakło tutaj również chętnych kobiet, w skąpych strojach i ze ściśniętymi gorsetem taliami oraz wyeksponowanymi piersiami, które jak napompowane powietrzem kołysały się przy każdym ich ruchu oraz śmiechu. Krew u większości mężczyzn kierowana była do wzrastających z podniecenia i chcicy penisów, którymi chętnie penetrowali każdą napotkaną i wypiętą siksę, o ile jej cena nie była zbyt wygórowana.
Wokół było głośno i barwnie, zawsze znalazło się coś ciekawego, na czym było można zawiesić oko. Po rogach knajpy pałętali się kanciarze, próbujący ukryć swojego nieuczciwe sztuczki przed nadmiarem bystrych ocząt, a ponieważ nagrody za wygraną były bardzo wartościowe, chętnych do gry w kości i karty wcale nie brakowało. Ewidentnie dało się wyczuć przekupione dziwki, które rozpraszały przeciwników doświadczonych szulerów, jednakże dla podpitych graczy wierzących w swoje szczęście, było to jedynie oznaką ich powodzenia wśród kobiet.

Tego dnia w całym mieście odbył się festyn połączony z turniejami, w których niejeden odważny wziął udział. Dzięki temu właśnie w gospodzie roiło się od rozrzutnych, którzy chętnie rzucali monetami, wykorzystując przeróżne możliwości do zabaw, o których wcześniej mogliby tylko pomarzyć. W oberży znaleźli się dumni rycerze z Bretonii, piraci pokonujący morze ze Starego Świata do Lustrii i z powrotem, czujni łowcy oraz strzelcy, a nawet najemnicy, którzy wykorzystywali każdą okazję, na zdobycie monet. Świat materialny zataczał tutaj swoje koło, nawet dla prostytutek była to dobra okazja, na szybki i dobry zarobek, a fantazje fetyszystów spełniały ochoczo za dodatkową opłatą. Ceny jednak tego wieczoru były zdecydowanie wygórowane, niż na co dzień. Nawet właściciel zmienił cennik, podnosząc jednak tylko nieznacznie ceny trunków i ziela. Parę srebrniaków nikogo nie zniechęciło do picia ponad miarę i świętowania.



Dieter zasiadł tuż przy barze, gdyż nie był zainteresowany większością z oferowanych przez tutejsze towarzystwo rozrywek. Hazard kusił, choć był zbyt ryzykowny, dziewczętom zaś świeciły oczy na widok gotówki, były po prostu zwykłymi prostytutkami, a on cenił kobiecy wdzięk, a nie bezpośredni negliż. Większość z tych kobiet nie potrafiła nawet go zaciekawić rozmową, przechodziły szybko do rzeczy i znudzone odchodziły szukać łatwiejszych klientów, gdyż szkoda było czasu na biadolenie z jakimś nudziarzem, który nawet nie sięgał do sakwy.
Niedługo jednak usłyszał i zobaczył kobietę, która wbiła go w stołek. Odwrócił zaciekawione spojrzenie w prawo, gdzie znajdowała się scena. Śliczna, kształtna rudowłosa niewiasta rozpoczęła swój występ, ubrana w kusy acz naprawdę pociągający strój. Jej piersi wypływały spod gorsetu, a długie i szczupłe nogi zgrabnie przemieszczały się po scenie. Wraz z wydobywającym się z jej ponętnych ust słów, w ruch szło całe ciało, kołysząc się hipnotyzująco na boki. Poruszająca się głowa zarzucała długimi, ognistymi włosami, układając je w słodki nieład i swymi pewnymi ruchami wzniecając podniecenie. Dieter nie mógł oderwać wzroku od pokazu, choć nie był w tej reakcji osamotniony. Wiele ciekawskich, męskich spojrzeń zwróconych było w kierunku kobiety, a nawet przechodzący obok z kuflami piwa zatrzymali się jak oniemiali. Oczywiście nie było żadnych barierek chroniących dziewczynę przed napastnikami mogącymi wtargnąć na scenę, jednakże jej występ był na tyle oszałamiający, że większość osób stała jakby zastygła i wmurowana. Strzelec momentami miał wrażenie, że to rude, ponętne stworzenie patrzy dokładnie na niego, jednak ciężko było uwierzyć, by tak było. Dopiero gdy pokaz dobiegł końca, wszyscy potrząsnęli zdumieni głową i powrócili do swoich zajęć.
- Charlotte jest niezwykła - usłyszał mężczyzna i odwrócił się, aby spojrzeć na zarośniętego chłopa, który wypowiedział te słowa. Bo jego wyglądzie mógł stwierdzić, że jest stałym bywalcem.
- Rżnąłbym sukę aż by piszczała - dokończył rubasznie, a jego wyszczerbione w uśmiechu zęby zaśmiały się w kierunku strzelca. Zaraz potem wzniósł kufel pełen piwa i odwrócił się z powrotem w kierunku baru, pijąc łapczywie i mocząc brodę w alkoholu. Dieter mruknął jedynie w zastanowieniu i zamachnął się ręką, aby bez słowa zamówić kolejne piwo. Wsunął wskazujący palec za kołnierz koszuli, aby nią potrząsnąć, wzbudzając tym samym odrobinę chłodniejszego powietrza, które miało ostudzić jego rozpaloną twarz. Kiedy kufel wylądował na blacie, Dieter poczuł na ramieniu czyjąś dłoń.
- Mam dziwne wrażenie, że skądś się już znamy - kobiecy, kuszący głos dobiegł zza jego pleców, a już chwilę po tym, Charlotte siedziała obok niego. Jej zielone oczy lustrowały go badawczo, zaś pełne usta przywitały miłym uśmiechem.


Kiedy występ trwał, nawet Diego zaciekawił się rudowłosą kobietą, choć może z nieco innych powodów, niż reszta towarzystwa. Pirat odniósł niespokojne wrażenie, że gdzieś już widział tą twarz i choć jej ponętne ciało również na niego działało, to nie mógł skupić się wyłącznie na seksualności kobiety, a próbował przypomnieć sobie gdzie ją widział, bowiem przedstawienie na pewno po raz pierwszy. Mimo dziwnego wrażenia, zignorował przemyślenia tuż po tym, gdy Charlotte zeszła ze sceny i powrócił do klepania po tyłkach przechodzących obok prostytutek, które chichotały za każdym razem, zadowolone z zainteresowania. Chwycił nawet jedną z nich i posadził sobie na kolanach, a ta uradowana nie protestowała. Zamachała nóżkami i zaśmiała się, jednak błądzącą w kierunku piersi, męską dłoń pirata szybko zastopowała, wpatrując mu się w oczy.
- Wszystko co widzisz, słono kosztuje, skarbie - mruknęła blondynka, kładąc wskazujący palec na jego dolnej wardze i zbliżając twarz - Ale dla ciebie mogę mieć zniżkę - dodała półszeptem, wzbudzając podejrzliwość żeglarza. Był święcie przekonany, że gdy mijał stolik z grami hazardowymi, słyszał dokładnie ten sam tekst. Najwidoczniej owa zniżka była bardzo mistyczna i zapewne stanowiła zawsze tę samą cenę. Mimo wykrycia kobiecej chytrości, był w stanie zapłacić za tę dupę ile chciała. Klepnął ją w pośladek, na co ta zareagowała podskoczeniem, ocierając się gwałtownie o jego przyrodzenie i wzbudzając tym samym satysfakcję. Już miał sięgać w kierunku sakiewki, kiedy nagle ktoś pchnął blondynkę zrzucając ją z jego kolan.
- Obudź się, do diaska! - syknęła białowłosa, tajemnicza kobieta, która pojawiła się jakby znikąd. W porównaniu do prostytutek, była raczej odpychająca. Chude, brudne ramiona, głowa zakryta jakimś ptasim hełmem z długim dziobem, przypominał czaszkę jakiegoś ptaka, którego być może ona sama zabiła. Z niej wyrastały też rogi, z tyły zaś kolorowe pióra. Spod maski widoczne były jedynie blade usta. Jej strój wyglądał jakby dopiero co wyrwała się z puszczy, biała przepaska na płaskie, prawie nieistniejące piersi, którą ozdabiały jakieś więdnące już kwiaty. Widoczny był też odsłonięty brzuch, lekko wystające spod skóry żebra oraz górny brzeg talerza biodrowego. Miała też białą, acz brudną już, przepaskę okalającą część bioder, tyłek i połowę ud. Blondwłosa dziwka skrzywiła się i uciekła, przepłoszona przez dziwne zachowanie obcej kobiety, zaś Diego patrzył na nowoprzybyłą jak na zjawę. Chyba powinien mniej pić.
 
__________________
Discord podany w profilu
Nami jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 17:53.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172