|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
02-08-2017, 19:31 | #41 |
Reputacja: 1 | Karl wybudził się niemal natychmiast, a niewiele dłużej zajęło mu przyjście do pełnej przytomności. Nie tracąc czasu na pytania, porwał miecz i kuszę, które przezornie zawsze trzymał przy sobie i przypadł do najbliższego drzewa, by mieć osłonę przynajmniej z jednej strony i zabrał się do pośpiesznego ładowania kuszy. - Piękniś dobrze gada, myśmy są wojsko, spadnie nam choć włos z głowy, do końca tygodnia będziecie wisieć, a razem z wami cała wasza wiocha! - rzucił lekko zachrypniętym jeszcze od snu głosem.
__________________ Now I'm hiding in Honduras I'm a desperate man Send lawyers, guns and money The shit has hit the fan - Warren Zevon, "Lawyers, Guns and Money" |
03-08-2017, 20:59 | #42 |
Reputacja: 1 |
Ostatnio edytowane przez hen_cerbin : 04-08-2017 o 21:23. |
03-08-2017, 23:21 | #43 |
Reputacja: 1 | - Stary nie wygłupiaj się, Gruver obiecał że jak z nami po dobroci wrócisz to cie tylko miesiąc karceru czeka. - Diuk krzyknął z daleka do elfa.
__________________ Man-o'-War Część I |
04-08-2017, 15:39 | #44 |
Reputacja: 1 | Zaalarmował go ruch po drugiej stronie rzeki. Znajoma sylwetka drzewoluba pędziła z powrotem w kierunku drzew. Znaczy dobrze, bo zasadzka była we właściwym miejscu. Znaczy źle, to coś poszło nie tak i szyszkojad ich zwęszył zanim wlazł na most i mogli odciąć mu obie drogi ucieczki. - Łapaj skurwysyna! Ucieka! Łapaj go! - Wydzierając się wniebogłosy i ruszył najszybciej jak mógł na drugą stronę przeprawy. Liczył, że załoga drugiego posterunku zrobi co do niej należy i pochwyci gada. Jakież było jego zdziwienie, gdy zobaczył drugiego gada wynurzającego się z trawy przed długouchym. Po chwili zrozumiał, że ten umorusany ziemią i jakimś zielonym paskudztwem dziwoląg to Frietz, który przecież właśnie śpi pod mostem... o błędnym założeniu przekonało go spojrzenie rzucone za siebie. - Kurwa zabiję! - Ryknął nie wiadomo pod czyim adresem i jeszcze bardziej przyśpieszył.
__________________ I used to be an adventurer like you, but then I took an arrow to the knee... |
05-08-2017, 21:07 | #45 |
Reputacja: 1 | Loftus powoli wstał z ziemi tak aby nikogo nie sprowokować do pochopnych działań. Poprawił mundur i zbierał wokół siebie wiatry magii. Zdaje się, że Bert dostał, jednak niziołek trzymał się twardo. Przybysze zdają się mieć przewagę, ale chyba nie na tyle dużą, aby mogli zyskać coś frontalnym atakiem. Zresztą skoro zareagowali na słowa młodszego sierżanta oraz Karla jest szansa na wyjaśnienie tego nieporozumienia. Uczeń czarodzieja miał więc nadzieję, że Baron będzie paktował.
__________________ Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych! |
05-08-2017, 21:43 | #46 |
Reputacja: 1 | Diuk zaczął wychodzić z wody. Był przy tym nie prędki co by nie spłoszyć elfa. Gdy ten się spłoszył Diuk wyszarżowa na brzeg niczym rozjuszony bawół. Gdy tylko stanął na brzegu, ruszył szarżą za długouchym. - Nie dajcie mu spierdolić do lasu! -
__________________ Man-o'-War Część I Ostatnio edytowane przez Baird : 06-08-2017 o 02:07. |
06-08-2017, 00:06 | #47 |
Reputacja: 1 |
|
06-08-2017, 01:11 | #48 |
Reputacja: 1 |
Ostatnio edytowane przez hen_cerbin : 06-08-2017 o 01:15. |
06-08-2017, 09:44 | #49 |
Reputacja: 1 | - Sierżancie czemu z nimi gadamy? - powiedział z wyrzutem Bert - To cholerni dezerterzy. Strzelali do nas bez ostrzeżenia, a zaczęli gadać gdy zorientowali się, że ich marny atak nie przyniósł żadnego efektu. |
06-08-2017, 11:31 | #50 |
Reputacja: 1 | Loftus nadal koncentrował się na otaczających go wiatrach magii, na dłuższą mętem nie jest to możliwe, ale chciał być gotowy gdyby komuś puściły nerwy. - Truskawa nie oni są naszym celem, tylko wzajemnie się skrwawimy. Nikomu to na dobre nie wyjdzie. Uczeń czarodzieja krótkimi słowami starał się poprzeć dowódcę.
__________________ Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych! |
| |