Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Warhammer > Archiwum sesji z działu Warhammer
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 02-08-2017, 19:31   #41
 
Cohen's Avatar
 
Reputacja: 1 Cohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputacjęCohen ma wspaniałą reputację
Karl wybudził się niemal natychmiast, a niewiele dłużej zajęło mu przyjście do pełnej przytomności.
Nie tracąc czasu na pytania, porwał miecz i kuszę, które przezornie zawsze trzymał przy sobie i przypadł do najbliższego drzewa, by mieć osłonę przynajmniej z jednej strony i zabrał się do pośpiesznego ładowania kuszy.
- Piękniś dobrze gada, myśmy są wojsko, spadnie nam choć włos z głowy, do końca tygodnia będziecie wisieć, a razem z wami cała wasza wiocha! - rzucił lekko zachrypniętym jeszcze od snu głosem.
 
__________________
Now I'm hiding in Honduras
I'm a desperate man
Send lawyers, guns and money
The shit has hit the fan
- Warren Zevon, "Lawyers, Guns and Money"
Cohen jest offline  
Stary 03-08-2017, 20:59   #42
 
hen_cerbin's Avatar
 
Reputacja: 1 hen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputację

Ranek 21 Vorgeheim 2522
Las w okolicach Maselhof


O poranku kilka rzeczy wydarzyło się równocześnie. Gdy niziołek obudził wszystkich najszybciej zareagował Karl. Instynktownie porwał broń i skrył się za drzewem. Zanim się do końca obudził, miał już napiętą kuszę.
Gustawowi i Leo ta sztuka nie wyszła aż tak dobrze. A Bert nawet nie próbował się kryć, wycelował za to w kobietę z pistoletem. Loftus udawał śpiącego i jako taki nie był traktowany jako priorytetowy cel.

Słowa Barona i Karla zabrzmiały równocześnie z rykiem rozjuszonego niedźwiedzia oraz groźbą Berta, który na własnej skórze przekonał się, jaka jest różnica między grożeniem jednemu bezbronnemu zbirowi a grożeniem ludziom, którzy mają w niego wycelowaną broń. Najemnik zbyt zręcznie się ukrył, a uczeń czarodzieja nadal leżał, trzy strzały i pociski poszły więc w pozostałą trójkę. Pierwsza strzała pewnie trafiłaby Gustawa, gdyby nie to, że łucznikowi drgnęła ręka. Ale kto by się nie przestraszył, słysząc głodnego niedźwiedzia tuż za plecami? Druga świsnęła ze dwie stopy od Leo, a trzecią zatrzymał skórzany napierśnik Berta. Kula wystrzelona z pistoletu za to poważnie zraniła niziołka w lewą nogę, dał on jednak radę utrzymać się na nogach i nie wystrzelić z kuszy. Człowiek z mieczem odwrócił się w stronę "niedźwiedzia", a dwaj strzelcy złamali szyk. Jedynie dowódca i kobieta nadal byli obróceni w Waszą stronę. Dostrzegliście też ruch za drzewem na prawej flance - to stamtąd nadleciała strzała zatrzymana przez skórznię niziołka.

Słowa sierżanta i Karla przebiły się jednak widać do głowy dowódcy ponieważ ten krzyknął - Nie strzelać! - Zauważyliście, że nadal ma strzałę na cięciwie.
- Daj spokój, Sal - parsknęła kobieta -Może się i ładnie przebrali, ale wozy się same nie spaliły.
Sal, dowódca, uciszył ją gestem.
- Coście za jedni i co robicie w naszym lesie? - zapytał.
- Gdzie jest ten cholerny niedźwiedź? - dodał wolniej kapujący leśny ludź z mieczem.





***



Późny poranek 21 Vorgeheim 2522
Trakt na południe od Nuln


Potem mówili, że nadszedł od północy. Była to wierutna bzdura, elf szedł bowiem od południa. Wyszedł z lasu cicho niczym duch i ostrożnie zbliżał się do przeprawy. Nie macie pewności co Was zdradziło (czy jakieś ślady, czy ciche stękanie i pochrząkiwanie rannego i głodnego wierzchowca), ale elf zawahał się, zwolnił, by po chwili obrócić się na pięcie i rzucić biegiem do zbawczego brzegu lasu.

Prawdopodobnie jedyną istotą bardziej od Allandora zdziwioną widokiem umorusanego błotem i przybranego wiechciami trawy Olega wstającego z przydrożnego rowu był Detlef, który jeszcze niedawno widział włóczykija śpiącego pod mostem.
A Oleg wstawszy może piętnaście metrów od elfa, odciął mu wybrany kierunek ucieczki.

Abelard pilnował konia, Detlef był na drugim brzegu rzeki, ale Walter, który niedawno przerwał pogawędkę Abelarda z Karlem i sprowadził tego ostatniego na tę stronę mostu miał elfa w (dalekim) zasięgu strzału z łuku. Diuk, choć też w zasięgu strzału z broni dystansowej, nie miał takiej przy sobie.
 

Ostatnio edytowane przez hen_cerbin : 04-08-2017 o 21:23.
hen_cerbin jest offline  
Stary 03-08-2017, 23:21   #43
 
Baird's Avatar
 
Reputacja: 1 Baird ma wspaniałą reputacjęBaird ma wspaniałą reputacjęBaird ma wspaniałą reputacjęBaird ma wspaniałą reputacjęBaird ma wspaniałą reputacjęBaird ma wspaniałą reputacjęBaird ma wspaniałą reputacjęBaird ma wspaniałą reputacjęBaird ma wspaniałą reputacjęBaird ma wspaniałą reputacjęBaird ma wspaniałą reputację
- Stary nie wygłupiaj się, Gruver obiecał że jak z nami po dobroci wrócisz to cie tylko miesiąc karceru czeka. - Diuk krzyknął z daleka do elfa.
 
__________________
Man-o'-War Część I
Baird jest offline  
Stary 04-08-2017, 15:39   #44
 
Gob1in's Avatar
 
Reputacja: 1 Gob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputacjęGob1in ma wspaniałą reputację
Zaalarmował go ruch po drugiej stronie rzeki. Znajoma sylwetka drzewoluba pędziła z powrotem w kierunku drzew. Znaczy dobrze, bo zasadzka była we właściwym miejscu. Znaczy źle, to coś poszło nie tak i szyszkojad ich zwęszył zanim wlazł na most i mogli odciąć mu obie drogi ucieczki.

- Łapaj skurwysyna! Ucieka! Łapaj go! - Wydzierając się wniebogłosy i ruszył najszybciej jak mógł na drugą stronę przeprawy. Liczył, że załoga drugiego posterunku zrobi co do niej należy i pochwyci gada.

Jakież było jego zdziwienie, gdy zobaczył drugiego gada wynurzającego się z trawy przed długouchym. Po chwili zrozumiał, że ten umorusany ziemią i jakimś zielonym paskudztwem dziwoląg to Frietz, który przecież właśnie śpi pod mostem... o błędnym założeniu przekonało go spojrzenie rzucone za siebie.

- Kurwa zabiję! - Ryknął nie wiadomo pod czyim adresem i jeszcze bardziej przyśpieszył.
 
__________________
I used to be an adventurer like you, but then I took an arrow to the knee...
Gob1in jest offline  
Stary 05-08-2017, 21:07   #45
 
pi0t's Avatar
 
Reputacja: 1 pi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputację
Loftus powoli wstał z ziemi tak aby nikogo nie sprowokować do pochopnych działań. Poprawił mundur i zbierał wokół siebie wiatry magii. Zdaje się, że Bert dostał, jednak niziołek trzymał się twardo. Przybysze zdają się mieć przewagę, ale chyba nie na tyle dużą, aby mogli zyskać coś frontalnym atakiem. Zresztą skoro zareagowali na słowa młodszego sierżanta oraz Karla jest szansa na wyjaśnienie tego nieporozumienia. Uczeń czarodzieja miał więc nadzieję, że Baron będzie paktował.
 
__________________
Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych!
pi0t jest offline  
Stary 05-08-2017, 21:43   #46
 
Baird's Avatar
 
Reputacja: 1 Baird ma wspaniałą reputacjęBaird ma wspaniałą reputacjęBaird ma wspaniałą reputacjęBaird ma wspaniałą reputacjęBaird ma wspaniałą reputacjęBaird ma wspaniałą reputacjęBaird ma wspaniałą reputacjęBaird ma wspaniałą reputacjęBaird ma wspaniałą reputacjęBaird ma wspaniałą reputacjęBaird ma wspaniałą reputację
Diuk zaczął wychodzić z wody. Był przy tym nie prędki co by nie spłoszyć elfa. Gdy ten się spłoszył Diuk wyszarżowa na brzeg niczym rozjuszony bawół. Gdy tylko stanął na brzegu, ruszył szarżą za długouchym.
- Nie dajcie mu spierdolić do lasu! -
 
__________________
Man-o'-War Część I

Ostatnio edytowane przez Baird : 06-08-2017 o 02:07.
Baird jest offline  
Stary 06-08-2017, 00:06   #47
 
Hakon's Avatar
 
Reputacja: 1 Hakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputacjęHakon ma wspaniałą reputację
- Za strzelanie do żołnierzy powinniście być teraz rozsiekani,
ale porozmawiajmy.-
Sierżant zwrócił się do niejakiego Sala.
- Opuścimy broń i grzecznie porozmawiamy.- Wskazał Baron na miejsca przy ognisku.
- Pierwsze zadałem pytanie, ale nie chcę zwady bo coś mi się wydaje, że bandytami nie jesteście. Jestem Młodszy Sierżant Gustaw z armii Wissenlandu a dokładniej, Piąta Dziesiątka Trzeciej Drużyny Czwartej Kompanii Drugiego Batalionu Trzeciego Regimentu.- Przedstawił siebie i jeśli stojący na przeciwko zaczęli opuszczać broń pozostałym nakazał to samo.
- To może teraz wasza kolej Panie Sal?- Zapytał spokojnie Baron.

Gustaw nie zamierzał rozkręcać zwady. Walka nie była teraz im potrzebna bo mieli pościg. Zamierzał dowiedzieć się kim i po co tu są ci ludzie i o jakie wozy kobiecie chodziło.
 
Hakon jest offline  
Stary 06-08-2017, 01:11   #48
 
hen_cerbin's Avatar
 
Reputacja: 1 hen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputacjęhen_cerbin ma wspaniałą reputację
- Czyli... - Sal pomyślał chwilę nad odpowiedzią Gustawa - Ostatni? - parsknął.
- Kochanie, chyba im wierzę, sami by tego nie wymyślili - dodał do stojącej obok kobiety. Nie celował już w Barona, ale i nie zdjął strzały z cięciwy.
- Ależ jesteśmy bandytami. Kto inny by się po lasach kręcił bez powodu? A Wy udzieliliście jedynie połowy odpowiedzi, młodszy sierżancie. Pytałem też, po co tu jesteście.

- Z pewnością chcieli poczęstować nas gorzałą, powspominać dawne czasy i zaofiarować amnestię. Księżna osobiście wysłała do Ciebie posła pełnomocnego w osobie tego oto sierżanta, a tak naprawdę barona w przebraniu
- po raz kolejny sarkastycznie wtrąciła się kobieta. Można się było zacząć zastanawiać kto "tak naprawdę" przewodzi tej bandzie. I chyba niezbyt Wam ufa.

- Martha, daj spokój! - uciszył ją ponownie i westchnął.
- Michael Salefk. Sal - przedstawił się - Były łowca, były zwiadowca Wron z Wittenhausen, pierwszej kompanii Pfeildorfskiego regimentu.
 

Ostatnio edytowane przez hen_cerbin : 06-08-2017 o 01:15.
hen_cerbin jest offline  
Stary 06-08-2017, 09:44   #49
 
Komtur's Avatar
 
Reputacja: 1 Komtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputację
- Sierżancie czemu z nimi gadamy? - powiedział z wyrzutem Bert - To cholerni dezerterzy. Strzelali do nas bez ostrzeżenia, a zaczęli gadać gdy zorientowali się, że ich marny atak nie przyniósł żadnego efektu.
Bert był wściekły i krwawił. Zaciskając zęby nadal celował w kobietę, mierzył prosto w jej bebechy.
 
Komtur jest offline  
Stary 06-08-2017, 11:31   #50
 
pi0t's Avatar
 
Reputacja: 1 pi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputację
Loftus nadal koncentrował się na otaczających go wiatrach magii, na dłuższą mętem nie jest to możliwe, ale chciał być gotowy gdyby komuś puściły nerwy.
- Truskawa nie oni są naszym celem, tylko wzajemnie się skrwawimy. Nikomu to na dobre nie wyjdzie.
Uczeń czarodzieja krótkimi słowami starał się poprzeć dowódcę.
 
__________________
Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych!
pi0t jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 16:58.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172