|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
20-01-2019, 14:20 | #11 |
Administrator Reputacja: 1 |
|
20-01-2019, 14:55 | #12 |
Markiz de Szatie Reputacja: 1 | Żywione przezeń skrycie obawy, lada moment potwierdziły się. To nie będzie łatwe zadanie. Łotrzyca miała swój plan lub ściśle realizowała polecenia tajemniczych mocodawców. Kiedy ktoś pragnął zniknąć w Imperium miał na to duże szanse, zwłaszcza jeśli mógł liczyć na czyjąś pomocną dłoń. Pierwsze tropy okazały się fiaskiem i uświadomiły trudność podjętej misji. Wolken nie należał jednak do tych, co łatwo się zniechęcają. Nawet przeciwnie, nigdy nie rezygnował i to w przeszłości zapewniło mu pozycję w jego profesji. Przez chwilę pomyślał o swoich zabitych kompanach. Ich zła sława sięgała daleko, nie tylko w granicach Ostlandu, ale i ościennych prowincjach. Wzbudzali postrach, sporo mieszkańców musiało odetchnąć z ulgą po ich zniknięciu... Od tego czasu bardzo się zmienił, nie tylko fizycznie. Wiedział, że ludzka pamięć o krzywdach jest długa, niczym tatuaż nie można jej zetrzeć. Nie chciał spotkać tych, których rodziny zostały okaleczone przez dawną bandycką działalność. Przeczuwał, że nie będzie miał na to wpływu... Ostatnio edytowane przez Deszatie : 20-01-2019 o 17:51. |
20-01-2019, 23:47 | #13 |
Reputacja: 1 |
|
23-01-2019, 09:35 | #14 |
Reputacja: 1 |
|
24-01-2019, 12:26 | #15 |
Reputacja: 1 |
|
24-01-2019, 13:30 | #16 |
Reputacja: 1 | Musieli podjąć decyzję o kierunku pościgu, a w procesie tym nie pomagały nawet modlitwy Hochmeistera o boską podpowiedź. Cóż, bogowie rzadko odpowiadali na modlitwy, a jeszcze rzadziej reagowali na nie tak, jak życzyli by sobie tego modlący. Pojawiało się coraz więcej wątpliwości i wahań. Nowo poznany krasnolud potarł ponownie kark swoją dłonią.
__________________ Bajarz - Warhammerophil. |
24-01-2019, 19:39 | #17 |
Reputacja: 1 | Lora była zaskoczona na wiadomość o ‘dezercji’ wojskowego. “To szczur!” Pomyślała ze złością, podobnie jak inkwizytor ceniła sobie lojalność i sumienność wobec swoich obowiązków. |
25-01-2019, 12:21 | #18 |
Markiz de Szatie Reputacja: 1 | Zniknięcie żołnierza w obecnej sytuacji mogło wzbudzić podejrzenia i wątpliwości. Odpędził jednak myśli o zdradzieckiej postawie. Nie dociekał pobudek takiej decyzji wojaka. Każdy ma prawo decydować o swoim przeznaczeniu. Ważne, że dość szybko los lub bóstwo zesłało im zastępstwo w postaci krasnoluda. Najemnik szanował wszystkie rasy. Dawi słynęli ze swojej sumienności i pracowitości. Mieli też zaszczepione poczucie honoru i wywiązywali się ze zobowiązań. To dobrze wróżyło dalszej bytności w ich drużynie. Ostatnio edytowane przez Deszatie : 25-01-2019 o 14:11. |
25-01-2019, 18:17 | #19 |
Reputacja: 1 |
|
27-01-2019, 14:33 | #20 |
Administrator Reputacja: 1 | Dwie drogi do wyboru... |
Narzędzia wątku | |
Wygląd | |
| |