Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Inne > Archiwum sesji z działu Inne
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 11-08-2017, 21:14   #351
 
Raga's Avatar
 
Reputacja: 1 Raga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputację
Balkazar widząc, że sytuacja na zewnątrz jest opanowana ruszył do środka budynku. Jego obecnym zadaniem było odnaleźć Arnsun i ochraniać ją.
Jego umysł był spokojny. Co prawda ten spokój był bardziej jak cisza przed burzą. Ale własnie o to orkowi chodziło. Aby tą burzę umieć trzymać jak najdalej.
 
__________________
Walls of stone do not a fortress make. But they're not a bad start.
Raga jest offline  
Stary 12-08-2017, 01:01   #352
MTM
 
MTM's Avatar
 
Reputacja: 1 MTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputację
Axim Jarnar sapnął, zatrzymując ostrze i powracając do pozycji. Zabicie w ułamkach sekundy trzech goblinów zrobiło na nim małe wrażenie, a przynajmniej tak można było stwierdzić po wyrazie jego twarzy. Nie mógł jednak osiadać na laurach zwłaszcza, że walka dopiero się zaczynała.
Drogę do Rozpruwacza blokowało dwóch kolejnych goblinów. Poza tym byli tam już Bjorf oraz Olaf. Za plecami najemnika z kolei znajdowała się Walkiria oraz ork. Przed nim zaś pozostały przy życiu goblin. Nie mieli wielu opcji. Mogli albo spróbować szczęścia i szarżować w stronę zdradzieckiego kapitana orków, ryzykując tym samym atak pozostawionych za plecami zielonych, albo utrzymać pozycję i spróbować pozbyć się ogona najpierw. Na podjęcie decyzji była jeszcze chwila, ale najpierw trzeba było zapewnić sobie bezpieczną pozycję.
- Plecy w plecy! - krzyknął Axim do Walkirii, odskakując od swojego goblina krok w stronę drzwi wyjściowych Gołębnika.
Sybill już chciała rzucić się w pogoń za Rozpruwaczem nie zważając na przeciwników, których miała po drodze lecz wtedy do porządku sprowadził ją głos Janrara. Walkiria natychmiast pochwyciła słowa ukochanego, wnet skinęła do niego głową i ruszyła ku niemu.
Dopiero będąc blisko Axima zdała sobie sprawę z tego jak bardzo opanowała ją chęć zemsty. Gdyby nie wojownik, to już pobiegłaby za orkiem narażając się niepotrzebnie. Tak jak raz zrobił to Axim a ona sama się na niego o to wściekała.
- Jestem - sapnęła, spoglądając na Janrara kątem oka. - Ja goblina, ty orka? - zapytała.

Najemnik oddychał miarowo, nie spuszczając swojego przeciwnika z oczu.
- Zgoda. Na trzy obracamy się. Każdy w swoje lewo - odparł wyraźnymi poleceniami, cofając się jeszcze trochę i dociskając swoje plecy do jej. Poczuł, jak przyjemny dreszcz przebiegł po jego ciele, czując bliskość ukochanej osoby.
- Gotowa?
Sybill sekundę potrzebowała by zrozumieć o co chodziło Aximowi. Zrozumiała jego intencje i skinęła głową. Obracając się w ten sposób ona stawała naprzeciw goblina, a on miał prostą drogę do zamachnięcia się na orka. To była idealna taktyka, bo pewnym było, że ona sama miała niewielkie szanse na powalenie takiego silnego przeciwnika. Co innego mały goblin.
- Tak, na trzy - mruknęła w odpowiedzi do Janrara i oparła się bardziej o jego plecy. Nic bardziej nie motywowało do działania niż obecność osoby, dla której życia chciało się dalej walczyć, nie zważając na przeciwności losu. Sybill uśmiechnęła się pod nosem. - Dwa, trzy! - rzuciła i zrobiła zwrot w lewo.
Mężczyzna nie zwlekał ani milisekundę. Niczym przyklejony do Walkirii, wykonał wraz z nią obrót, zamieniając się miejscami.
- A teraz wykończmy tych drani... - rzucił do kobiety, zaciskając pięść na rękojeści magicznego miecza. - najdroższa - dodał już ciszej i zamachnął się z całej siły na orka.

- Jeśli tego nie przeżyjemy to odnajdę cię w zaświatach... - szepnęła Sybill z determinacją i nie czekając ani chwili dłużej. Uniosła Zaufane ostrze i wykonując zamaszysty ruch, od dołu wyprowadziła cios w goblina.


Ruch Sybill: 2x góra -> atak na goblina w prawym górnym rogu
Ruch Axim: 2x dół -> Potężny Atak w orka przy drzwiach
 
__________________
"Pulvis et umbra sumus"
MTM jest offline  
Stary 13-08-2017, 18:39   #353
Dział Fantasy
 
Avitto's Avatar
 
Reputacja: 1 Avitto ma wyłączoną reputację
Gnając ku schodom Olaf mijał Rozpruwacza. Już przygotowywał słowa przekleństwa lecz tym razem postanowił zrobić inaczej. Coś w nim pękło po obejrzeniu ruin świątyni Grungniego. Bo w końcu kto pozwala na takie zniszczenia?

Kapłan wyzwolił więc tylko w myślach całą nienawiść jaką zgromadził do orczego rodu. Wyobrażał sobie jak Rozpruwacz cierpi każdą znaną torturę po wieczność.
Gdy chochlik zobaczył te myśli w głowie Olafa zapłakał ze szczęścia.

Tymczasem uchodząca z orka siła życiowa uleciała w postaci szkarłatnej mgiełki za okno, hen za myślami Olafa.

Akcje:
1, 2, 3 - ruch na północ
4 - użycie wyssania życia z Rozpruwacza na Grzmota

 
Avitto jest offline  
Stary 28-08-2017, 15:48   #354
 
Ranghar's Avatar
 
Reputacja: 1 Ranghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputacjęRanghar ma wspaniałą reputację
Gołębnik

Sybill i Axim wymieli się przeciwnikami. Walkiria zaatakowała goblina odcinając mu kawałek ramienia i wbijając miecz w połowę twarzy. Axim w tym samym czasie odrąbał ramię i wbił miecz w połowę twarzy orka. Obaj przeciwnicy charcząc usunęli się martwi na podłogę.

Próg drzwi pokonali Grzmot i Balkazar. Po lewej mieli Bjorfa, którego pocięły sztyletami dwa gobliny broniące przejścia do uciekającego na schody Rozpruwacza.

W tym momencie będący na schodach Olaf wyszedł z niewidzialności i czarem kapłańskim zaatakował Rozpruwacza zabierając mu 2 PŻ i przekazał je Grzmotowi uleczając go całkowicie. Przebiegający Rozpruwacz odepchnął Olafa na bok i wbiegł na pierwsze piętro budynku. –Do mnie! Ludzie atakują budynek! – Wrzeszczał w orczym.

Na parterze pojawiły się 3 gobliny, które wyszły z dalszych pomieszczeń.

Miasto

Esmond i sir Erskine udali się do Kargula. Dołączyli do nich także Edgar, Draug i Rag. Krasnolud był w ciężkim stanie, ale Esmond z pomocą Rag wlał w jego usta miksturę, która powoli zaczynała działać.

Ryfui widziała z dachu jak goblin i kapitan orków schowali się do wnętrza budynku, w którym znajdował się prosiak. Stojąc na dachu widziała jak Agako oddala się z oddziałem orków w gęsty las. Wyglądało na to, że pozostali napastnicy znajdowali się jedynie w budynkach.

Mapa







Brąz - Balkazar
Fiolet - Sybill
Niebieski - Axim
Jasnoniebieski -Draug
Pomarańcz - Bjorf
Zielony - Esmond
Czerwony - Rag
Cielisty - Edgar
Szary - Kargul
Żółty - Olaf
Jasnozielony - Ryfui
Biały - Grzmot
 

Ostatnio edytowane przez Ranghar : 28-08-2017 o 16:06.
Ranghar jest offline  
Stary 29-08-2017, 16:51   #355
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Esmond najchętniej zrobiłby w tył zwrot i ruszył tam, skąd wszyscy przyszli nie tak znowu dawno temu. Nie sądził jednak, ze pozostali zdecydują się zrealizować ten pomysł. A że wracanie na własną rękę zdało mu się niezbyt dobrym pomysłem, postanowił dowiedzieć się, co na ten temat myślą inni.

- Dołączamy do pozostałych - wskazał na gołębnik - czy macie inne pomysły? - spytał tych, co stali obok niego.
 
Kerm jest offline  
Stary 30-08-2017, 21:04   #356
Wiedźma
 
Buka's Avatar
 
Reputacja: 1 Buka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputacjęBuka ma wspaniałą reputację
Harpia prychnęła pod nosem. Znów się towarzystwo rozlazło, a ona robiła za tło całej scenerii, do tego wrogowie się skończyli... prychnęła ponownie, będąc nieco złą na samą siebie. Mogła zabrać ze sobą jakąś laszkę wina albo dwie, i pochodnię, to by im kominem wszystko wrzuciła, a sam komin obwiązała workiem, i wykurzyła z tej kuźni.

Nie widząc chwilowo innego, sensownego zajęcia, ani żadnego celu dla swojego łuku, zaczęła... rozbierać się na dachu. Tak panie i panowie, Ryfui urządziła najprawdziwszy striptiz, ściągając swoją zbroję, a zakładając nową, zdobyczną. Do tego pogwizdywała sobie pod nosem, niby nic.


.
 
__________________
"Nawet nie można umrzeć w spokoju..." - by Lechu xD
Buka jest offline  
Stary 01-09-2017, 14:16   #357
 
Noraku's Avatar
 
Reputacja: 1 Noraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputacjęNoraku ma wspaniałą reputację
Grzmot nie przypominał już tego rubasznego giganta szukającego chwały oraz przyjemności w walce. Zamienił się w żywioł prawdziwej furii. Ignorował wszystko i wszystkich na swojej drodze. Na rannego Bjorfa nawet nie zerknął. Nie poczuł ulgi gdy magiczna energia uleczyła jego rany. Zobaczył tylko gdzie zmierza jego cel i podążył śladem. Taranował po drodze wszystko co napatoczyło się pod ostrze jego broni. Dwa gobliny z przerażeniem zrozumiały, że pojawienie się w tym miejscu było ich największym i ostatnim błędem w życiu.

Mechanika
Ruch
góra, lewo-góra x2 na maksymalną odległość jaką pozwolą gobliny.
Szarża na najbliższe zielone pokurcze i atak oboma brońmi.
 
__________________
you will never walk alone
Noraku jest offline  
Stary 02-09-2017, 12:54   #358
MTM
 
MTM's Avatar
 
Reputacja: 1 MTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputacjęMTM ma wspaniałą reputację
Axim strząsnął zieloną posokę z magicznego ostrza i spojrzał za siebie na Sybill, która zdążyła już powalić swojego przeciwnika martwego na ziemię. Skinął jej głową z wyrazem szacunku i posłał lekki uśmiech.
- Dobra robota. Teraz dopadnijmy tego skurwiela - powiedział do niej i zwrócił się do towarzyszy, którzy wpadli właśnie do gołębnika.
- Dalej, musimy się pośpieszyć, zanim zabije zwierzęta! - zawołał, po czym rzucił się za Grzmotem do ataku.

Ruch: lewo-góra i zwykły atak w goblina, którego nie zaatakuje Grzmot
 
__________________
"Pulvis et umbra sumus"
MTM jest offline  
Stary 03-09-2017, 11:21   #359
 
Raga's Avatar
 
Reputacja: 1 Raga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputacjęRaga ma wspaniałą reputację
Balkazar poczuł coś znajomego. Dotarło do niego, ze zachowują się jak orcza horda. Mają obrany kierunek, ale każdy robi co mu się żywnie podoba i atakuje kogo tylko ma w zasięgu broni. Co prawda termin horda pasował tu tak samo jakby bestią nazwać mrówkę, ale orkowi chodziło o zamysł a nie efektywność.

Poprawił chwyt na młocie i tarczy i ruszył za Aximem i Sybill robiąc to co orki robią najlepiej.
 
__________________
Walls of stone do not a fortress make. But they're not a bad start.
Raga jest offline  
Stary 06-09-2017, 22:56   #360
Mag
 
Mag's Avatar
 
Reputacja: 1 Mag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputacjęMag ma wspaniałą reputację
Skinęła głową na słowa Axima i rozejrzała się uważnie po pomieszczeniu. Słysząc krzyki Rozpruwacza jej usta wykrzywiły się w żądnym mordu wyrazie.
- Kwiczysz jak prosię! - wrzasnęła w orczym. - Jak wam życie miłe to wyniesiecie się stąd ścierwa! - dodała ociekającym nienawiścią głosem.

Dopiero wtedy, podążając za Grzmotem i za Aximem, ruszyła ku schodom by dopaść Rozpruwacza resztką magii która jej pozostała.
- Olaf, zajmij się Bjorfem - poprosiła krasnoluda, na chwilę przyjmując stroskaną minę, która zaraz wróciła do zawziętego wyrazu.

Ruch: jak tylko Grzmot i Axim oczyszczą przejście to Sybill kieruje się najdalej jak jej pozwoli zasięg by dojść do klatki schodowej, za Rozpruwaczem.
 
__________________
"Just remember, there is a thin line between being a hero and being a memory"

Gram jako: Irya, Venora, Chris i Lyn
Mag jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 02:10.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172