Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Science-Fiction > Archiwum sesji z działu Science-Fiction
Zarejestruj się Użytkownicy


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 04-11-2019, 22:53   #91
 
Surelion's Avatar
 
Reputacja: 1 Surelion ma wspaniałą reputacjęSurelion ma wspaniałą reputacjęSurelion ma wspaniałą reputacjęSurelion ma wspaniałą reputacjęSurelion ma wspaniałą reputacjęSurelion ma wspaniałą reputacjęSurelion ma wspaniałą reputacjęSurelion ma wspaniałą reputacjęSurelion ma wspaniałą reputacjęSurelion ma wspaniałą reputacjęSurelion ma wspaniałą reputację
240.830.M41, godz. 06:01, sekcja Magenta 85

Zaspałem! Pierwsza myśl jaka po przebudzeniu prześladowała Hansetusa smagnęła go boleśnie, niczym uderzenie po jajach pejczem wykonanym z drutu kolczastego, jakim to zwykła czynić pewna grupa wiernych umęczająca swe ciała w imię Imperatora, na pewnej planecie zapomnianej przez resztę ludzkości. Skryba czytał o tej osobliwej sekcie kilka lat temu, jednak sugestywność opisów zawartych w tamtym dziele, przyprawiona dodatkowo nader bujną wyobraźnią młodego chłopaka, nie pozwoliła mu o tym zapomnieć aż do dnia dzisiejszego.
Tak, to prawda szeroka wiedza i oczytanie bywały także czasem źródłem koszmarów oraz prawdziwym przekleństwem.

Wypełniony bezbrzeżnym poczuciem winy prześledził linijki tekstu zmówionych raportów, naprędce przejrzał też szczegóły raportu zamówionego przez arbitratora. Pełną treść tajnego raportu zostawił zaś do ponownego przeczytania przy porannej kawie. To było nawet miłe ze strony Fenoffa, że podzielił się danymi. Nieco poprawiło mu to zepsuty humor. Niemniej jednak miał do siebie żal, że tyle pytań które planował zadać do poranka, pozostało bez odpowiedzi. Postanowił pozostawić to opatrzności Imperatora.

Przed wejściem pod prysznic, zamówił śniadania dla wszystkich oraz kawy. Nim to uczynił pamiętał by wrzucić jeszcze zadanie jednej z Gamm. Zażądał by wyznaczyła optymalną trasę trzech miejsc, w jakie grupa miała się udać dzisiaj. Drugiemu z kognitatorów zadał zaś zadanie wydrukowania skróconego życiorysu pierwszego oficera na Nefricie. Kiedy więc reszta się budziła, wyglądało jakby praca Gamm nie ustawał, aż do bladolicego poranka.

Cały zdrętwiały ruszył pod prysznic. Zasnął w niewygodnej pozycji na obrotowym krześle. Co prawda zdarzało mu się to nader często w poprzedniej pracy, jednak tym razem cholerna grawitacja planety odcisnęła się na nim w nader bolesny sposób. Po raz kolejny zresztą. Ciało albinosa nie było bowiem przyzwyczajone do typowych planetarnych sił grawitonów jakie panowały na Scintili.
 
__________________
"Gdy chcesz opisać prawdę, elegancję pozostaw krawcom. " A. Einstein
Surelion jest offline  
Stary 05-11-2019, 16:33   #92
 
BigPoppa's Avatar
 
Reputacja: 1 BigPoppa ma wspaniałą reputacjęBigPoppa ma wspaniałą reputacjęBigPoppa ma wspaniałą reputacjęBigPoppa ma wspaniałą reputacjęBigPoppa ma wspaniałą reputacjęBigPoppa ma wspaniałą reputacjęBigPoppa ma wspaniałą reputacjęBigPoppa ma wspaniałą reputacjęBigPoppa ma wspaniałą reputacjęBigPoppa ma wspaniałą reputacjęBigPoppa ma wspaniałą reputację
Obudziłem się sam, śpiąc nieco dłużej niż zwykłem. Dni w Scholi zaczynały się wcześnie rano, zawsze od zaprawy fizycznej. Przynajmniej przez kilka pierwszych lat nauk podstawowych.
Gdy wstałem, na swoich pryczach spała ganguska oraz gwardzista, kojo adepta było puste. Może ślęczał całą noc nad wydrukami? W końcu to jego talent.

Szybki prysznic. Ślady wody świadczyły o tym, że ktoś był tutaj stosunkowo niedawno.
Obudzony zimną wodą, kolejny nawyk z Scholi, zacząłem funkcjonować na właściwych obrotach. Założyłem mundur, przytroczyłem kaburę do uda i wszedłem do głównego pomieszczenia. Albinos już ślęczał nad wydrukami. Z wszystkich kartek zainteresowała mnie ta, o którą sam prosiłem. Wszelkie pieczęcie się zgadzały, informacje z bazy danych Arbites.
Szybko przebiegam wzrokiem po linijkach. Kranie nie nacieszył się fortuną po spieniężeniu Wolnej Floty Nefrit. Neurotoksyna, odciski palców żony. Przyznanie się i przyjęcie całkowitej winy na siebie, klasyka. Fałszywy, ale łatwy do sprzedania kit o rozpadzie małżeństwa jako motywie - to też pestka. Zaskakująco długo ją trzymali przy życiu, jak na kogoś kto popełnił morderstwo i się do tego przyznał, równie zaskakująco krótko przeprowadzono całe śledztwo jak na arystokratyczny ród.
- Ona go nie zabiła. Wzięła na siebie całą winę, śledztwo zamknięto bardzo szybko jak na tak małą ilość dowodów i fakt, iż morderstwa dokonano wśród scintilijskie arystokracji. Mam wrażenie, że to był część jakiegoś planu. - mówię do siebie i odkładam kartkę. Zaraz potem sięgam po kolejny wydruk, aż dwa pudła. Podchodzę do kogitatora przypisanego do Gammy 710 i ponownie używam mojego kodu.
- Gamma 710, wyszukaj w bazie danych Adeptus Arbites i skompiluj informacje o Forban Corribdian ITN 3962-LI-5565-11944/0032, Anselm Rackham ITN 2018 TZ-3116-9440/8214 w oparciu o wprowadzony klucz dostępu.
 
BigPoppa jest offline  
Stary 05-11-2019, 20:23   #93
 
Lisu's Avatar
 
Reputacja: 1 Lisu ma wspaniałą reputacjęLisu ma wspaniałą reputacjęLisu ma wspaniałą reputacjęLisu ma wspaniałą reputacjęLisu ma wspaniałą reputacjęLisu ma wspaniałą reputacjęLisu ma wspaniałą reputacjęLisu ma wspaniałą reputacjęLisu ma wspaniałą reputacjęLisu ma wspaniałą reputacjęLisu ma wspaniałą reputację
Metalusa obudził szum wody. Ciecz kotłowała się w rurach gdzieś po prawej stronie jego głowy. Dopiero po chwili zorientował się, że ktoś brał prysznic. Musiał niewiele spać bo jego zmysły były przytłumione i potrzebowały zachęty aby rozpocząć działanie. Wstał i ostrożnie rozprostował się sprawdzające czy brak należytego odpoczynku nie wpłynął na działanie mięśni. Na szczęście nie złapał go żaden skurcz. Udał się pod prysznic, następnie odświeżony, wybudzony i gotowy do działania pojawił się we wspólnej sali.

Albinos i kuternoga już tam byli. O dziwo, nie doszło jeszcze do kłótni pomiędzy nimi. Sprawdzali informacje zgromadzone przez logosów w czasie nocy.
- A więc uważasz Fenoff, że Twoi bracia schrzanili śledztwo. Według Ciebie Yeveen Krane została w jakiś sposób zmuszona do zabicia męża? Jeśli nawet to raczej nie nasza sprawa. Zbyt duży odstęp czasu pomiędzy tym zabójstwem a naszymi spopieleniami. Chyba, że natkniemy się na coś jeszcze co połączy te sprawy. Problem ze zbyt szeroko prowadzonym śledztwem jest taki, że zajmuje cholernie dużo czasu. A tego luksusu raczej nie mamy. Skupmy się na dzisiejszym dniu. Trzeba zaplanować lot, bo mamy tylko jedną aerodrynę. -
 

Ostatnio edytowane przez Lisu : 06-11-2019 o 01:06.
Lisu jest offline  
Stary 05-11-2019, 21:26   #94
 
BigPoppa's Avatar
 
Reputacja: 1 BigPoppa ma wspaniałą reputacjęBigPoppa ma wspaniałą reputacjęBigPoppa ma wspaniałą reputacjęBigPoppa ma wspaniałą reputacjęBigPoppa ma wspaniałą reputacjęBigPoppa ma wspaniałą reputacjęBigPoppa ma wspaniałą reputacjęBigPoppa ma wspaniałą reputacjęBigPoppa ma wspaniałą reputacjęBigPoppa ma wspaniałą reputacjęBigPoppa ma wspaniałą reputację
Uśmiecham się na przytyk.
- Moi bracia nie popełniają błędów w swojej pracy. Do Adeptus Arbites nie dostajesz się od tak, z poboru czy ulicy. Przechodzimy sito selekcji w Scholi Progenium. Rozumiem to w taki sposób, iż przyjęła na siebie cudzą winę. Śledztwo było rekordowo szybkie i skandalicznie krótkie. Zakładam, że głównym powodem mogły być naciski rodu Krane. Śmierć takiej szumowiny jak Barabus Krane musiała być komuś na rękę.
Siadam za stołem operacyjnym i jeszcze raz przeglądam wydruki. Tych ludzi łączy bardzo wiele, a przynajmniej pierwszych pięć ofiar. Wątpię, by podczas swoich nieudanych karier natknęli się na jednego i tego samego psionika, nadeptując mu na odcisk. Wszystko sprowadza się do tej nieszczęsnej Wolnej Floty.
- Pytanie czy Nawigator jest na tyle potężnym psionikiem, by dokonać takich rzeczy.
 

Ostatnio edytowane przez BigPoppa : 06-11-2019 o 23:26.
BigPoppa jest offline  
Stary 06-11-2019, 19:37   #95
Dział Postapokalipsa
 
Ketharian's Avatar
 
Reputacja: 1 Ketharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputację
240.830.M41, godz. 06:45, sekcja Magenta 85

Oblizujący usta Hansetus musiał przyznać, że przyniesione przez dyżurnego adepta śniadanie w niczym nie ustępowało wysokim standardom posiłków w Trójrożcu. Wyciśnięta z tuby gęsta proteinowa pasta, do tego podgrzane w mikrofalówce kopytka i skompresowana pod ciśnieniem warzywna miazga tworzyły pożywną i bogatą w kalorie mieszankę, która urzekła albinosa wachlarzem swoich smaków. Nie oglądając się na pozostałych siedzących przy stole akolitów zjadł posiłek do końca, popił dodatkowym kubkiem kawy, a potem wstał z miejsca spoglądając z wahaniem na przewieszony przez oparcie krzesła czarny uniform arbitratora. Strój kusił go od poprzedniego wieczoru swoim krojem i aurą władzy, ale skryba nie miał do końca pewności, czy nadmiernie chwilami popędliwy Fenoff nie zechce go zastrzelić pod wpływem impulsu, kiedy Hansetus mundur założy.

Arbitrator sprawiał wrażenie bardzo zasadniczego w wielu kwestiach i Hansetus gotów był iść w zakład, że sama wizja oddawania czarnych mundurów Arbites w ręce nieupoważnionych do tego osób musiała mu się jawić aktem czystego świętokradztwa - tym bardziej zatem adept cieszył się pogłębioną małomównością śledczego, który po przeczytaniu jakiegoś zleconego przez siebie raportu złożył go w kostkę i schował do kieszonki uniformu.

- Przeczytałem już zalecenia logosa odnośnie trasy lotu – powiedział spoglądając na wciąż jedzących towarzyszy – Start o 7.45, pierwszy przystanek nekropolia, potem o 10.11 dzielnica Xandera Mandrigala i o 12.50 miejsce pochówku pierwszego oficera. Co do jego osoby, zanim wstaliście, Gammy skompilowały jego życiorys. Przeczytajcie proszę. Jak zapewne zauważycie, jeden element łączący wszystkich już teraz sześciu mężczyzn pozostaje ten sam. Tylko nie czytajcie zbyt długo, musimy się przygotować do lotu.


Kompilator: Gamma 724
Data: 240.830.M41
Czas wydruku: 6.14
Źródła: serwer 64-315 Magistratum (dostęp jawny), serwer 40A-76XT Administratum (dostęp tajny), baza danych Imperialnej Marynarki Scintillus Primus WE3/15 (dostęp tajny, próba blokowania, możliwa procedura defensywna), serwer 310-GI Departmento Munitorium (dostęp tajny).
Temat: Edimandius Artrigid (ITN 6673-LI-1139-11968/2776) – skrócona kompilacja danych personalnych.

Urodzony w 078.760.M41 w Sibellusie. Trzeci syn z legalnego związku Bertranda Artrigida i Zofii Thomalla. Wykształcony na Uniwersytecie Scintillijskim – Academia Nobilis – po ukończeniu szkoły w roku 784 złożył wniosek o przyjęcie do marynarki kosmicznej. Ze względu na doskonałe noty przyjęty w tym samym roku poza kolejnością, po dwóch semestrach został zmuszony drogą nieformalnych nacisków do zaprzestania dalszej nauki, przez wzgląd na prywatny zatarg z kilkoma wykładowcami.

W roku 789 ukończył szkołę oficerską floty cywilnej na orbitalu Scintilla Primus, po czym zaliczył roczny staż na tankowcu Golden Star Domu DeVayne. Dzięki licznym listom polecającym w roku 791 został przyjęty do floty handlowej Domu Krane. Kolejne przydziały i funkcje to: masowiec Domu Krane Darrod (lata 791-793, asystent kapitana), kurier dyplomatyczny Domu Krane Włócznia Światła (lata 793-797, pierwszy oficer), masowiec Domu Krane Darrod (lata 797-800, pierwszy oficer), tramp Wolnej Floty Nefrit (lata 800-810), statek eksploracyjny Domu Krane Szperacz VI (rok 811).

W roku 811 wypowiedział dożywotni kontrakt sygnowany przez Dom Krane i zatrudnił się w Tarsusie w biurze konstrukcyjnym marynarki. Zwolniony dwa lata później za [informacja utajniona]. Powrócił do rodzinnej posiadłości nie podejmując dalszej pracy.

Zmarł w 355.819 w wieku 59 lat, w efekcie udanej próby samobójczej (skoczył z tarasu widokowego na 140. poziomie Wieży Drusus, tuż po nabożeństwie z okazji Wniebowstąpienia Boga-Imperatora). Ze względu na reputację Domu Artrigid wyniki autopsji zostały trwale usunięte z rejestrów Magistratum. Pochowany w roku 819, w nekropolii Primus w Wieży Carlito.

Żyjący członkowie rodziny to rodzice – Bertrand Artrigid i Zofia Artrigid-Thomalla – zamieszkali w rezydencji Domu Artrigid na 140. poziomie Wieży Drusus, w Diamentowej Kopule oraz dwaj starsi bracia: Duncan Artrigid (oficer w randze komandora Floty Calixiańskiej, służący obecnie w podsektorze Hazeroth) oraz Cullan Artrigid (starszy doradca d/s instalacji orbitalnych przy świcie gubernatora Haxa, mieszkający w kompleksie wewnętrznym Księżycowego Pałacu).



- Ja pozostanę tutaj – powiedziała cichym głosem Ariel Ommein – Nie chciałabym wdawać się w tej kwestii w dyskusje. Moją obecność w pierwszej nekropolii uszanowano przez wzgląd na obecność wysokiego rangą przedstawiciela Inkwizycji. Teraz może być inaczej. Prałat drugiej nekropolii może się okazać wyjątkowo mało kooperatywny, jeśli odwiedzi go psioniczka, nawet sankcjonowana. Wszyscy zdajecie sobie chyba sprawę, jaki stosunek mają ci ludzi do mentatów?

- No nie wiem... – Hansetus spojrzał pytająco na Fenoffa, nim jednak arbitrator odpowiedział, zewnętrzne drzwi sekcji otworzyły się z cichym sykiem i do środka wszedł jeden z dyżurnych adeptów Magenty. W ręce trzymał jakieś koperty, które bez słowa wręczył Graigowi, potem zaś wyszedł z powrotem na korytarz.

Fenoff obrócił obie koperty w rękach. Pierwsza opatrzona była nadrukiem Magistratum i pieczęciami departamentu sił porządkowych, ale bardziej ciekawiła go druga.

Wysłano ją z głównej prefektury Adeptus Arbites i zaadresowano na Graiga Fenoffa.
 
Ketharian jest offline  
Stary 06-11-2019, 23:26   #96
 
BigPoppa's Avatar
 
Reputacja: 1 BigPoppa ma wspaniałą reputacjęBigPoppa ma wspaniałą reputacjęBigPoppa ma wspaniałą reputacjęBigPoppa ma wspaniałą reputacjęBigPoppa ma wspaniałą reputacjęBigPoppa ma wspaniałą reputacjęBigPoppa ma wspaniałą reputacjęBigPoppa ma wspaniałą reputacjęBigPoppa ma wspaniałą reputacjęBigPoppa ma wspaniałą reputacjęBigPoppa ma wspaniałą reputację
Śniadanie jest luksusem, w porównaniu do tego co zwykle je szara jednostka w kopcu. Baton proteinowy i woda z niezbędnymi minerałami to chleb powszedni zwykłych proli, ze względu na moją funkcję dostawałem jeszcze trochę wojskowych racji żywnościowych, ale też nie byle jakie. Wyżywienie tylu gęb w Sibellusie stanowiło nie lada wyzwanie.
Raport logosów czytam podczas jedzenia. Wspólny element, pełno wspaniałych zbiegów okoliczności. Zagadkowy zgon, jak w przypadku Krane'a. Kolejni krewni do przesłuchania.
Odsuwam od siebie kartkę, by inni mogli przeczytać.

Nie mam nic przeciwko temu, aby psykerka została w Trójrożcu. Rozumiem obawy. Wszyscy podchodzą do kobiety z wielkim dystansem.
- Ja nie mam nic przeciwko i potrafię zrozumieć powody. Chyba trzeba obudzić naszą uliczną wojowniczkę. - dodaje na koniec, by zmienić temat.
Nim zdołałem wypowiedzieć kolejne zdania, do pomieszczenia wszedł adept z dwoma kopertami. Obie trafiły do mnie, z niejasnych mi powodów. Pierwsza przybyła z Magistratum i posiadała pieczęci Prewentorium. Tylko dlaczego akurat mi je wręczono? O ile pozostawało to zagadką, tak druga koperta postawiła mnie w stan gotowości. Dreszcz podniecenia i gotowości, adrenalina podniosła leniwie łeb z pytaniem o pozwolenie na rozbieg.
Koperta adresowana była do mnie i pochodziła z siedziby głównej Adeptus Arbites na sektor Calixis.
 
BigPoppa jest offline  
Stary 07-11-2019, 20:17   #97
 
Amon's Avatar
 
Reputacja: 1 Amon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputacjęAmon ma wspaniałą reputację

- Chyba nie trzeba - odpowiedziałam ziewając. Chłopaki robiły hałas już od jakiegoś czasu, ale zdecydowałam się nie wyrywać z wstawaniem. Bo i po co? Dopiero kiedy usłyszałam, że kawa już jest stoczyłam się z koja.

W czasie śniadania starałam się jeść ile to tylko możliwe.
- Normalnie jak ostatni posiłek… - zauważyłam zerkając wymownie na psa.

Starałam gdy czytałam starałam się też słuchać komentarzy pozostałych. Jak wiadomo, słuchanie było lepsze niż czytanie...


- Dobra… rozumiem, że już wszystko zdecydowane i możemy ruszać ogarniać ten burdel. - Dopięłam mundur, zabrałam pistolety.
 
__________________
Our obstacles are severe, but they are known to us.
Amon jest offline  
Stary 07-11-2019, 20:31   #98
Dział Postapokalipsa
 
Ketharian's Avatar
 
Reputacja: 1 Ketharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputacjęKetharian ma wspaniałą reputację
240.830.M41, godz. 06:48, sekcja Magenta 85

Graig Fenoff obrócił obie koperty w dłoni, dzieląc swą uwagę pomiędzy otrzymaną właśnie pocztę oraz wstających zza stołu towarzyszy. Chronometry odmierzały nieubłaganie upływ czasu, dlatego arbitrator nie mógł się oprzeć wrażeniu, że jego kompani poruszają się wyjątkowo ślamazarnie - by nie rzec wręcz, że ospałością swych ruchów sabotują misję.

- Pośpieszcie się, czas nas goni - sarknął surowym tonem przełamując pieczęcie na pierwszym z listów, nadesłanym z Prewentorium.

Od: Stefen Volke (Divisio Invigilatio, Magistratum Primalis).
Do: Aurelius Estierre.

Sire,
Zgodnie z pańską sugestią powtórzyliśmy procedurę mentalnego skanowania w pozostałych czterech miejscach kremacji, z wykorzystaniem tego samego zespołu śledzącego (w celu zachowania pełnej kompatybilności wszystkich pięciu zabiegów). Uzyskane wyniki są identyczne. W opinii funkcjonariusza-mentata Izaidora istnieje prawdopodobieństwo rzędu 85,8 procenta, że kremacji wszystkich pięciu zwłok dokonał ten sam psionik. Poziom talentu sprawcy został określony w dużym przybliżeniu na klasę omega. Funkcjonariusz-mentat Izaidor poczynił sugestie, że sprawca może być nie tylko piromatykiem, ale również jaźnimatorem - istnieje duże prawdopodobieństwo, że wpłynął on w jakiś sposób na umysły pełniących służbę Opiekunów Dusz, najpewniej wprowadzając swe ofiary w stan chwilowej hipnozy. To tłumaczyłoby, dlaczego we wszystkich pięciu przypadkach Straż Nekropolitalna reagowała na alarm przeciwpożarowy z opóźnieniem do trzydziestu minut.

Mam nadzieję, że te informacje pomogą w szybkim ujęciu sprawcy tych haniebnych zbrodni. Gdybym mógł jeszcze w jakiś sposób panu pomóc, proszę natychmiast mnie poinformować. Magistratum jest zawsze gotowe, by wesprzeć Święte Oficjum.

Z poważaniem
Stefen Volke



Graig zastanowił się nad treścią raportu, przeanalizował w myślach jego niepokojące implikacje. W pewnym stopniu poczuł ulgę wiedząc, że to nie on miał lada chwila polecieć do grobowca Edimandiusa Artrigida. Istniało spore prawdopodobieństwo, że ścieżki dwóch oddelegowanych tam agentów oraz sprawcy zbrodni przetną się znienacka, a perspektywa takiego spotkania nie wieściła nic dobrego dla dziewczyny z orlim tatuażem oraz byłego żołnierza.

Lecz z drugiej strony, każdy grał w swym życiu rolę napisaną dla niego przez Boga-Imperatora. Jeśli przeznaczeniem tej pary było oddanie życia za Złoty Tron, kim był Graig Fenoff, by ważył się kwestionować decyzje podjęte przez patrona Imperium?

Nie było ludzi niezastąpionych na swoich stanowiskach i każdego można było zastąpić, więc arbitrator bez większego trudu pogodził się z ryzykiem utraty obu agentów. Nie myśląc już więcej nad grożącym im niebezpieczeństwem, przełamał znajome pieczęcie na drugim liście i zaczął go uważnie czytać.

Do: funkcjonariusz Graig Fenoff, AAN 9440241752208

Odnotowana aktywacja kodu dostępu z nieautoryzowanego źródła, skorelowana z wcześniejszą próbą włamania do bazy danych prefektury w oparciu o nielegalne łącze powiązane z tym samym źródłem cybernetycznego ataku. Kod dostępu zostaje unieważniony na czas nieokreślony. Zostaje wszczęta procedura dyscyplinarna mająca określić poziom zagrożenia dla poufności i integralności informacji będących własnością Adeptus Arbites. Udostępnienie zastrzeżonych danych instytucjom lub osobom trzecim bez autoryzacji zwierzchników stanowi krytyczne naruszenie zasad bezpieczeństwa wewnętrznego. Konsekwencje zostaną określone w oparciu o analizę okoliczności związanych z próbą pozyskania danych. Udostępnienie kodu dostępu stronom trzecim podlega sankcjom zarówno w przypadku dobrowolności takiego czynu jak i działania w przymusie.

Procedura wyjaśniająca w toku.

Do wiadomości
Gariel Pontius, prefektor secundus Divisio Immoralis


Fenoff przeczytał list dwukrotnie, z trudem wierząc własnym oczom, potem spojrzał na jego odwrotną stronę, gdzie na czystym papierze ktoś nakreślił za pomocą wiecznego pióra dwa starannie wykaligrafowane słowa. Arbitrator natychmiast rozpoznał znajomy charakter pisma, wielokrotnie bowiem miał okazję do czytania dokumentów pisanych ręcznie przez Kae Drusil.
Postradałeś rozum?

 
Ketharian jest offline  
Stary 07-11-2019, 23:41   #99
 
BigPoppa's Avatar
 
Reputacja: 1 BigPoppa ma wspaniałą reputacjęBigPoppa ma wspaniałą reputacjęBigPoppa ma wspaniałą reputacjęBigPoppa ma wspaniałą reputacjęBigPoppa ma wspaniałą reputacjęBigPoppa ma wspaniałą reputacjęBigPoppa ma wspaniałą reputacjęBigPoppa ma wspaniałą reputacjęBigPoppa ma wspaniałą reputacjęBigPoppa ma wspaniałą reputacjęBigPoppa ma wspaniałą reputację
Dochodziła godzina 7, a Ci się guzdrali. Kobiecy kryminał dojadał śniadanie, na prędkości zakładając mundur. Mogłem spodziewać się tego, że będziemy na nią czekać.
Pierwszy list. Przebiegając linijki tekstu, maskuję moje uczucia. Zaskoczenie? Na pewno. Zaniepokojenie? Owszem. Tak jak podejrzewałem, sprawca jest potężnym psionikiem.
Moja hipoteza o celowym używaniu mechanizmów do wzniecenia samozapłonów upadła. To tylko bardziej komplikowało sprawę, bowiem skala potęgi..
W jednej chwili doznaję olśnienia. Prawdopodobnie tą dwójkę spotka śmierć, a najlepszym wypadku doznają uszczerbku na zdrowiu. Wpadłem w pułapkę moralności i myśli.
Kim jestem, aby ingerować w przeznaczenie? Jeśli mają Imperator tak chcę, ta dwójka zginie, jeśli ma inne zamiary to ochroni ich. Pomysł z wyruszeniem do grobowca nie był moim pomysłem, więc przynajmniej tutaj mam czyste ręce. Nie do końca go pochwalałem, w świetle tych faktów jeszcze bardziej owy pomysł mi się nie podoba. Z drugiej strony, te informacje sprawiłby, że nie wyruszyliby na to zadanie.
- Czekajcie. Dostaliśmy list, co prawda adresowany do Estiree, ale nasz oficer prowadzący - robię za pomocą palców gest nawiasów. - postanowił się nim podzielić. Wykonano ponowną procedurę mentalnego skanowania w pięciu miejsca zbrodni. Zespół jest pewny w 85% iż dokonał tego jeden psyker. - mówię wszystkim i przechodzę do mojego listu, poprzedni chowając w kieszeni.
Ostatni list czytam bardzo szybko. Dwa, a nawet trzy razy, nie mogąc uwierzyć w to, co przeczytałem. Procedura dyscyplinarna, wobec mnie! Wiernego sługi Imperatora. Wobec własnego brata.. jak mogli?! Gdybym tylko mógł się z nimi skontaktować, powiedziałbym temu śmieciowi, że jeśli ruszy za daleko z procedurą, osobiście wpakuje mu kulkę w czoło.
Dokładnie to czekało mnie w konsekwencji wykrycia włamania i wycieku danych. Ich ważność dla integralności Imperium jest znikoma, nie mówiąc o śledztwach przeszłych czy przyszłych moich braci, ale doskonale znam Prawo Imperialne. Odebranie odznaki, wydalenie ze służby i rozstrzelanie.
Na drugiej stronie było coś, co jeszcze bardziej mnie ukuło. Dwa słowa, napisane ręcznie.
Kae. We własnej osobie. Gdyby tylko wiedzieli.. zapewne połowa Divisio Immoralis zostałaby skierowana do pracy nad tą sprawą. Marzenia.
List ląduje w kieszeni, razem z pierwszym.
- Ruszajmy.
 
BigPoppa jest offline  
Stary 08-11-2019, 14:01   #100
 
Surelion's Avatar
 
Reputacja: 1 Surelion ma wspaniałą reputacjęSurelion ma wspaniałą reputacjęSurelion ma wspaniałą reputacjęSurelion ma wspaniałą reputacjęSurelion ma wspaniałą reputacjęSurelion ma wspaniałą reputacjęSurelion ma wspaniałą reputacjęSurelion ma wspaniałą reputacjęSurelion ma wspaniałą reputacjęSurelion ma wspaniałą reputacjęSurelion ma wspaniałą reputację
240.830.M41, godz. 06:48, sekcja Magenta 85

Hansetus, skończył się przebierać walcząc z ostatnimi dziwnymi zapięciami od munduru i innymi atrapami do niego przyczepionymi. Strój Arbitratora, który wydawał mu się dość niewygodny, ostatecznie okazał się dosyć dobrze skrojony, jednak ważył. Nie zwyczajny do tak silnej grawitacji, a do tego obarczony sporo ważącym mundurem, zawierającym w niektórych swych elementach ciężkawe wzmocnienia chroniące przed niebezpieczeństw, poczuł jak grawitacja wzywa go w kierunku podłogi. Przytrzymał się więc krzesła, czekając aż przyzwyczai się do dodatkowej wagi. W końcu odsunął w tył czapkę, ukazując lekko spoconą twarz.

Za mundury panny sznurem... Pomyślał z dużym zadowoleniem, zerkając z ukosa na Michę. Raz po raz. Był pewien, że teraz wygląda zdecydowanie bardziej przystojnie. Jednym uchem słuchał zaś tego co znowu paplał Fenoff. Kontent z siebie, upił ostatni łyk kawy, i wypluł go od razu jedną wielką chmurą. Dławiąc się i kaszląc.
Wyrzucił ręce w górę z trudem łapiąc oddech.

W końcu jedna dłoń odpadła wskazując rozedrganym palcem na oficera Fenoffa.

- Chcesz.... chcesz powiedzieć.. że właśnie otworzyłeś korespondencję zaadresowaną do naszego przełożonego? - Hansetus wybałuszył oczy z przerażenia. Czytanie cudzej korespondencji było na większości światów karalne, ale pilnujący prawa arbiter zdawał się tym zupełnie nie przejmować przywłaszczając sobie w dodatku list. Adept zbladł uświadamiając sobie, jakie restrykcje będzie to miało dla ich grupy. Byli w tajnej jednostce, a tu takie naruszenie procedur informacji, bez stosownych uprawnień, niezbędnych kodów bezpieczeństwa...
Zerknął na Metalusa. Był jedyną osobą, poza Hansetusem, która musiała sobie zdawać sprawę jak grubego kalibru bywało tego typu wykroczenie, w jakiejkolwiek jednostce wojskowej...
 
__________________
"Gdy chcesz opisać prawdę, elegancję pozostaw krawcom. " A. Einstein
Surelion jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 19:34.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172