Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Warhammer > Archiwum sesji z działu Warhammer
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 04-10-2008, 14:16   #31
 
Mrowa666's Avatar
 
Reputacja: 1 Mrowa666 jest jak niezastąpione światło przewodnieMrowa666 jest jak niezastąpione światło przewodnieMrowa666 jest jak niezastąpione światło przewodnieMrowa666 jest jak niezastąpione światło przewodnieMrowa666 jest jak niezastąpione światło przewodnieMrowa666 jest jak niezastąpione światło przewodnieMrowa666 jest jak niezastąpione światło przewodnieMrowa666 jest jak niezastąpione światło przewodnieMrowa666 jest jak niezastąpione światło przewodnieMrowa666 jest jak niezastąpione światło przewodnieMrowa666 jest jak niezastąpione światło przewodnie
Zeva zaczęła już denerwować ta cała sytuacja przedstawianie się każdego z siedzących przy wspólnym stole.Wypowiedzi że idziemy do Wallendorfa,ale nikt nie miał odwagi wyjść z karczmy i skierować swoje kroki w stronę domu gryfa na Burdenstrass w dzielnicy kupieckiej.Wzburzony ta sytuacją Zev wstał z krzesła uderzył w stół by przerwać wszystkie rozmowy.

Do cholery będziecie tak gadać czy podniesiecie wasze tyłki i wreszcie ruszymy to tego mości pana od pracy i naszego złota dajmy spokój tym pogaduchom i ruszajmy.

Po czym nałożył kaptur na głowę i skierował swoje kroki w stronę drzwi prowadzących na ulicę za karczmą.
 
__________________
Black metal Dimmu Borgir,Cradle of Filth Death metal In Flames,Slayer,Paradise Lost
Heavy metal Disturbed,Slipknot,System of a Down
Budujesz faszyzm przez nie tolerancję!!!
Mrowa666 jest offline  
Stary 04-10-2008, 20:48   #32
 
Archon's Avatar
 
Reputacja: 1 Archon nie jest za bardzo znany
Torgrim, nieco już zniecierpliwiony, również postanowił opuścić karczmę i dołączyć do idących po tę robotę.

-Za stanie tutaj nikt mi nie zapłaci, a z sakiewki ubywa. Jeśli chcą zostać w karczmie to niech zostaną. Mniej paplania, więcej działania. Adres znam, Ci przede mną też, więc szczęśliwej drogi już czas - pomyślał.

-Halooo, czekać na mnie! - krasnolud nieco przyspieszył kroku i dołączył do póki co skromnej grupki, nie oglądając się za plecy.
 
Archon jest offline  
Stary 04-10-2008, 22:32   #33
 
Komtur's Avatar
 
Reputacja: 1 Komtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputacjęKomtur ma wspaniałą reputację
-Poczekajcie chwilę na mnie - rzekł Barglin zbierając się od stołu - skoczę tylko na górę po tego gryzipiórka.

Krasnolud podbiegł do baru, wysupłał na ladę parę drobniaków, jako zapłatę za kiepską zupę, a następnie zawołał w kierunku barmana.

-Panie starszy który pokój wynajął, taki łysol co siedział z nami przy stole? No taki co na gębie miał taką czerwoną chustę.

Karczmarz spojrzał się krzywo, jakby się zastanawiał czy krasnolud nie ma czasem z jego klientem jakichś porachunków. Barglin wyczuwając niezdecydowanie gospodarza szybko dodał.

- No panie starszy, przecież jakbym go chciał obić to nie pytałbym wrzeszcząc na cały lokal. Kazał się zawołać jak coś uradzimy, więc uradziliśmy i chcę to zrobić.

Karczmarz rozejrzał się po sali, jakby wzrokiem gości chciał upewnić się w swojej decyzji, a potem odburknął.

-Drugie drzwi na prawo od schodów.

Krasnolud ukłonił się w podzięce i szybkim krokiem ruszył w kierunku schodów. W kilku susach pokonał drewniane stopnie i po chwili stał już i łomotał pięścią w drzwi pokoju.
 
__________________
"Kto się wcześniej z łóżka zbiera, ten wcześnie umiera" - Mag Rincewind
W orginale -"Early to rise, early to bed, makes a man healthy, wealthy and dead."

Torchbearer dla opornych. Ostatnia edycja 29.05.2017.
Komtur jest offline  
Stary 05-10-2008, 10:49   #34
 
RyldArgith's Avatar
 
Reputacja: 1 RyldArgith jest godny podziwuRyldArgith jest godny podziwuRyldArgith jest godny podziwuRyldArgith jest godny podziwuRyldArgith jest godny podziwuRyldArgith jest godny podziwuRyldArgith jest godny podziwuRyldArgith jest godny podziwuRyldArgith jest godny podziwuRyldArgith jest godny podziwuRyldArgith jest godny podziwu
Alexa przyjęła do wiadomości informacje udzieloną od karczmarza i przytaknęła głową. Niziołek podbiegł do stołu, zaraz po nim uczynił to mężczyzna, który jak sobie przypomniała, siedział także z nią przy wspólnym stole.
- Dzięki wielkie karczmarzu. To,- powiedziała wyjmując z sakiewki, należną zapłatę.- to za posiłek.
Kiedy się odwróciła z powrotem, jedna osoba wstała i ruszyła ku drzwiom. Następnie pobiegł za nią krasnolud, a chwilę później dołączyła trzecia osoba. Też krasnolud. Tamten podbiegł do lady jeszcze i spytał karczmarza:
- Panie starszy który pokój wynajął, taki łysol co siedział z nami przy stole? No taki co na gębie miał taką czerwoną chustę.- a kiedy barman ociągał się z odpowiedzią dodał.- No panie starszy, przecież jakbym go chciał obić to nie pytałbym wrzeszcząc na cały lokal. Kazał się zawołać jak coś uradzimy, więc uradziliśmy i chcę to zrobić.
Potem pobiegł na górę. Pewnie po owego marudera, pomyślała.
Nie czekając podeszła do drzwi, gdzie dołączyła do krasnoluda i, jak się okazało człowieka. Myślałam że to elf, na Sigmara. Tak to jest kiedy własne problemy nie pozwalają dostrzegać rzeczy oczywistych.
- Proszę o wybaczenie, panowie. Ale czy nie mielibyście nic przeciwko bytności w waszym towarzystwie kobiety? Jestem Alexa.
Spytawszy posłała im szczery uśmiech.
 

Ostatnio edytowane przez RyldArgith : 05-10-2008 o 10:52.
RyldArgith jest offline  
Stary 05-10-2008, 11:13   #35
 
Arcagnon's Avatar
 
Reputacja: 1 Arcagnon ma z czego być dumnyArcagnon ma z czego być dumnyArcagnon ma z czego być dumnyArcagnon ma z czego być dumnyArcagnon ma z czego być dumnyArcagnon ma z czego być dumnyArcagnon ma z czego być dumnyArcagnon ma z czego być dumnyArcagnon ma z czego być dumnyArcagnon ma z czego być dumnyArcagnon ma z czego być dumny
Dziewczyna, zapytana wybuchla nader gwaltownie. Mag ze zdumieniem patrzyl na wychodzaca sluzke i dziwil sie czy oburzenie moglo spowodowac taka reakcje. Gdy juz nie bylo jej w pokoju, wyciagnal sie i rozkoszowal sie cieplem dawanym przez goraca wode. Przez caly czas myslal o tym, co powiedziala.
"Ten caly Wallendorf musi byc niezla szycha. Albo rzeczywiscie jest takim altruista, albo cos knuje. Ale... O tym sie przekonamy. W sumie to nie wiem, czy jest sens podejmowac sie takiego zadania. Moge pojsc we wlasna strone, ale... 10 koron... To mala placa dla zawodowego czarodzieja, ale dla ucznia... Hmm... Calkiem przyzwoita. W ogole to sam tam nie pojde, bo ten czlowiek mowil, ze maja byc grupy. A moze zazadalbym wiekszej zaplaty? Ale bez licencji to nie przejdzie..."
Z zamyslenia wyrwala go stygnaca, prawie juz zimna, woda. Wstal i wyszedl z balii. Jego cialo ociekalo woda. Krople kapaly na drewniana podloge. Arcagnon otarl sie i ubral w poprzednie ubrania, ktore jak teraz dopiero poczul, nie pachnialy zbyt przyjemnie. Pomimo to, czul sie zrelaksowany, odswiezony. Zajrzal do swojej ksiegi, lezacej na wezglowiu lozka. Wyszukal gest prostego czaru bojowego, przecwiczyl gesty, nastepnie slowa. Wszystko osobno.
Przypial miecz do pasa, sztylet wlozyl do waskiej kieszonki z boku spodni. Pochowal dobytek pod lozkiem i...
Uslyszal walenie w drzwi. "Co do... Taa... Pewnie wrocila". Podszedl do drzwi i otworzyl je. Jakze sie zdziwil, gdy zobaczyl krasnoluda zamierzajacego sie do kolejnego uderzenia. Raptownie sie usunal, ale niepotrzebnie. Rozpoznal jednego z biesiadnikow i zapytal:
- I do czego doszliscie?
 
Arcagnon jest offline  
Stary 05-10-2008, 11:14   #36
 
Mrowa666's Avatar
 
Reputacja: 1 Mrowa666 jest jak niezastąpione światło przewodnieMrowa666 jest jak niezastąpione światło przewodnieMrowa666 jest jak niezastąpione światło przewodnieMrowa666 jest jak niezastąpione światło przewodnieMrowa666 jest jak niezastąpione światło przewodnieMrowa666 jest jak niezastąpione światło przewodnieMrowa666 jest jak niezastąpione światło przewodnieMrowa666 jest jak niezastąpione światło przewodnieMrowa666 jest jak niezastąpione światło przewodnieMrowa666 jest jak niezastąpione światło przewodnieMrowa666 jest jak niezastąpione światło przewodnie
Idąc w stronę drzwi dogonił go jeden z krasnoludów tuż zaraz za nim podążała kobieta która skierowała słowa "- Proszę o wybaczenie, panowie. Ale czy nie mielibyście nic przeciwko bytności w waszym towarzystwie kobiety? Jestem Alexa."

Witam Alexa.Dlaczego byśmy mieli coś mieć niczym jak do tej pory nam nie zawiniłaś.Za krasnoluda oczywiście ja się nie wypowiadam nie wiem jaki on ma stosunek do kobiet.Mnie twoje towarzystwo nie będzie przeszkadzało jeśli tylko nie będziesz plątała się pod nogami.Teraz ruszajmy do domu gryfa rozmawiać możemy w czasie drogi.

Zev odwrócił się jeszcze na chwilkę i spojrzał w stronę stołu czy któraś z osób siedzących z nim wcześniej przy stole ma chęć pójść razem z nimi.
 
__________________
Black metal Dimmu Borgir,Cradle of Filth Death metal In Flames,Slayer,Paradise Lost
Heavy metal Disturbed,Slipknot,System of a Down
Budujesz faszyzm przez nie tolerancję!!!

Ostatnio edytowane przez Mrowa666 : 05-10-2008 o 13:46.
Mrowa666 jest offline  
Stary 05-10-2008, 12:11   #37
 
sheey's Avatar
 
Reputacja: 1 sheey jest godny podziwusheey jest godny podziwusheey jest godny podziwusheey jest godny podziwusheey jest godny podziwusheey jest godny podziwusheey jest godny podziwusheey jest godny podziwusheey jest godny podziwusheey jest godny podziwusheey jest godny podziwu
"No cóż, chyba się poznamy lepiej w drodze." pomyślał Durc widząc reakcję towarzyszy. Poprawił sobie włosy i rzekł do elfa, którego Segel nie przedstawił:

- Czemu się nie odzywasz elfie? Chodź z nami i nie marudź. Lepiej mieć dziesięć koron czy ich nie mieć? Oczywiście, że lepiej mieć. Twój łuk na pewno nam się przyda w drużynie. - Niziołek skierował wzrok na piękny łuk stojący obok niego - Nie odbierz tego źle. - Durc zaśmiał się nerwowo widok groźnie wyglądającego elfa - Ja już idę dołączyć do reszty, a ty przemyśl moje słowa. - zakończył monolog i nie czekając na reakcję elfa dołączył do reszty drużyny.

- Witaj kompanio. Mogę wam zaoferować moją procę oraz ogładę w tej misji. - rzekł Durc do narazie małej drużyny - Gdzie się podziewa ten łysy człowiek? - Niziołek porozglądał się na około i zauważył brak jednego z krasnoludów. - Widzę, że krasnolud też gdzieś polazł. Zanim wyruszymy, radziłbym poczekać na tego elfa. - pokazał wzrokiem siedzącego elfa. - Może być przydatny.
 
sheey jest offline  
Stary 05-10-2008, 20:46   #38
 
Cedryk's Avatar
 
Reputacja: 1 Cedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputacjęCedryk ma wspaniałą reputację
22 Vorgeheim 2522 K.I. Środek lata. Wieczór. Aldorf, dzielnica kupiecka. Dom kupca Zygfryda Wallendorfa.

Thomas był podirytowany nie dość, iż przełożony z kolegium nakazała mu przybyć do tego kupczyny to jeszcze musi czekać na jakiś ochotników. Najbardziej denerwowało go to ze nie został wprowadzony w sprawę. Pan Wallendorf wspomniał tylko, iż będzie jego oczyma w drużynie.

- Posłuchaj, twój preceptor jest moim starym przyjacielem.
– zwrócił się do chłopaka.
- Pewnie o tym wspominał twój mistrz ma do ciebie zaufanie więc postarasz się, aby przedmiot, o którym później będę mówił dotarł w całości do moich rąk. Teraz poczekamy. Jak znam życie w ciągu jednej klepsydry pojawi się jakaś drużyna zdatna do wykonania tego zadania. Zresztą Alfred innej nie wpuści nawet za próg.

***

22 Vorgeheim 2522 K.I. Środek lata. Wieczór. Aldorf, dzielnica kupiecka, gospoda „Kudłacz”.

„Drużyna” po długich dyskusjach postanowiła w końcu wyruszyć do kamienicy kupca Wallendorf.
Szybko sprowadzony ponaglającymi słowami, Barglina i Alexy uczeń maga wyszedł i w końcu opuścili progi gościnnej karczmy.
Na ulicach zapadł już zmrok latarnie były zapalone, więc uliczki były przyjemnie oświetlone, jak to zwykle bywa w takich dzielnicach miasta.
Na placyku koło studni patrol straży sprawdzał właśnie zabezpieczenie drewnianych okiennic sklepowych. Dziesięć chłopa następny znak świadczący o bogactwie dzielnicy.
Dowódca straży obojętnie prześlizgiwał się wzrokiem po bohaterach. Nagle spostrzegł Finwe’a, jego ręka szybko powędrował do metalowej świstawki i rozległ się z niej podwójny świst. Bohaterowie spawanie zostali otoczeni przez oddział straży. W waszym kierunku celował cztery kusze oparte o pawęże, czterech strażników uzbrojonych w miecze zablokowało odwrót, dwójka halabardników zaś pozostał przy dowódcy.

- Witajcie przybysze. Pewnie zastanawiacie skąd wiem, że jesteście nietutejsi. Otóż po łukach, których widzę aż trzy w dodatku niezabezpieczone. Macie szczęście, iż to na mnie trafiliście, więc tym razem kary nie będzie pouczę was tylko jak należy postępować. W prawie stoi, na ulicach miast zakazuje się noszenia broni dwuręcznej, palnej i strzeleckiej, zakazane są również zbroje ciężkie. Wyżej wymienione przedmioty należy przechowywać w domach albo w kordegardzie. Jeśli istnieje potrzeba przenoszenia takiej broni powinna ona być zabezpieczona, rozładowana. Wiec panowie łucznicy zabezpieczyć kołczany pokrowcami i zawiązać je, cięciwy z łuków zdjąć. Prawo to nie dotyczy szlachciców i ich ochrony w barwach rodowych. - po tych słowach czekał na waszą reakcję.

***

22 Vorgeheim 2522 K.I. Środek lata. Wieczór i późny wieczór. Aldorf. Doki. „Szczury z doków”.

Spławiony tak obcesowo Neer postanowił poszukać szczęści wśród gorszej części społeczeństwa. Wypytawszy po drodze paru wyglądających podejrzanie osobników, po krótkich poszukiwaniach dotarł do wskazanej przez złodzieja tawerny.
Rzezimieszek od razu poczuł się swojsko oraz włączył mu się zmysł. Cisza, wszystkie oczy wpatrujące się w przybysz, jak dobrze znał takie spelunki. Cała knajpa zakazanych typów. „Szczęśliwy długonogi Pete”, bynajmniej tak się przestawiał przywódca tamtych złodziejaszków, na których się wcześniej natknął, siedział w samym środku pomieszczenia w najlepiej oświetlonym jego miejscu.
Młodzieniec szybko podszedł do niego.
Gdy kroczył prze salę wszystkie oczy skierowana były na niego, gdy tylko usiadł powrócił dawny gwar.

- Czas byś nieco więcej powiedział o swoich zdolności, bo to, że szybko myślisz już zauważyłem. To zanim przejdziemy do poważnych interesów. – powiedział podsuwając mu mały metalowy kubek z jakim przezroczystym płynem.
 
__________________
Choć kroczę doliną Śmierci, Zła się nie ulęknę.
Ktokolwiek walczy z potworami, powinien uważać, by sam nie stał się potworem.
gg 643974
Cedryk vel Dumaeg czasami z dopiskiem 1975

Ostatnio edytowane przez Cedryk : 06-10-2008 o 22:30.
Cedryk jest offline  
Stary 05-10-2008, 21:19   #39
 
Arcagnon's Avatar
 
Reputacja: 1 Arcagnon ma z czego być dumnyArcagnon ma z czego być dumnyArcagnon ma z czego być dumnyArcagnon ma z czego być dumnyArcagnon ma z czego być dumnyArcagnon ma z czego być dumnyArcagnon ma z czego być dumnyArcagnon ma z czego być dumnyArcagnon ma z czego być dumnyArcagnon ma z czego być dumnyArcagnon ma z czego być dumny
Arcagnon po wielu ponagleniach, zebral sie i ruszyl z towarzyszami do domu Wallendorfa. Szli ladnie oswietlonymi uliczkami, mijali kolejne latarnie... Ale nagle otoczyla ich straz miejska. Mag widzial juz takie interwencje i szybko domyslil sie o co chodzi. Modlil sie w duchu, sam nie wiedzial do kogo, zeby to nie byl jeden z tych straznikow idiotow, ktorzy za marnego pensa aresztowaliby swoja matke. Jak sie szybko przekonal nie nalezal on do nich. Zrobil im wyklad o tym jak powinien sie zachowywac wzorowy przybysz na terenie Altdorfu, "stolicy swiata". Z poczatku, czarodziej trzymal sie z tylu grupy, ale zaraz przeszedl do przodu, sklonil sie i zwrocil sie do "przywodcy patrolu":
- Dobry wieczor panie. Widze, zescie wysocy ranga, skoro posiadacie tak wielka znajomosc przepisow prawnych. A nawet jesli nie to z pewnoscia szybko awansujecie... Czuje taka radosc w sercu kiedy widze tak sumiennie wykonujacych swoje obowiazki straznikow. Mam nadzieje, ze macie panie, rzemyki do obwiazania broni... Chociaz... Przepisy nie dotycza sztyletow i mieczy jednorecznych, prawda? Przeciez noca na ulicach, nawet jesli patroluja je tacy wspaniali ludzie jak pan, jest niebezpiecznie. A co, jesli ktos by mnie napadl w jakiejs ciemnej uliczce skad nikt mnie nie uslyszy? Prawo na pewno zna jakies wyjatki. Czy sie myle?
 

Ostatnio edytowane przez Arcagnon : 06-10-2008 o 06:22.
Arcagnon jest offline  
Stary 05-10-2008, 22:27   #40
 
Mrowa666's Avatar
 
Reputacja: 1 Mrowa666 jest jak niezastąpione światło przewodnieMrowa666 jest jak niezastąpione światło przewodnieMrowa666 jest jak niezastąpione światło przewodnieMrowa666 jest jak niezastąpione światło przewodnieMrowa666 jest jak niezastąpione światło przewodnieMrowa666 jest jak niezastąpione światło przewodnieMrowa666 jest jak niezastąpione światło przewodnieMrowa666 jest jak niezastąpione światło przewodnieMrowa666 jest jak niezastąpione światło przewodnieMrowa666 jest jak niezastąpione światło przewodnieMrowa666 jest jak niezastąpione światło przewodnie
Po wyjściu z karczmy cała jedenastoosobowa grupa kierowała się w stronę domu Wallendorfa.Było bardzo cicho nikt z nikim nie prowadził żadnych rozmów.Spowodowane zapewne było to faktem że każdy zastanawiał się co może ich spotkać po drodze i najważniejsza sprawa na czym polegać będzie zadanie od mości pana Wallendorfa.Powoli zaczynało się robić ciemno latarnie zaczęły mienić się światłami oświetlone miasto naprawdę robiło wielkie wrażenie,tym bardziej że Zev nigdy wcześniej nie widział takiego widoku.Pierwszy raz miał okazje przebywać w tak wielkim mieście.Na ulicach było bardzo spokojnie do momentu kiedy cała grupa została otoczona Zev był lekko zdezorientowany ,ale szybko się otrząsnął po czym zaczął liczyć strażników miejskich w kierunku grupy celowało czterech kuszników ,czterech strażników w pełnym uzbrojeniu z mieczami i dwóch halabardników i nie mogło się obyć bez dowódcy straży z ust którego usłyszeli.

- Witajcie przybysze. Pewnie zastanawiacie skąd wiem, że jesteście nietutejsi. Otóż po łukach, których widzę aż trzy w dodatku niezabezpieczone. Macie szczęście, iż to na mnie trafiliście, więc tym razem kary nie będzie pouczę was tylko jak należy postępować. W prawie stoi, na ulicach miast zakazuje się noszenia broni dwuręcznej, palnej i strzeleckiej, zakazane są również zbroje ciężkie. Wyżej wymienione przedmioty należy przechowywać w domach albo w kordegardzie. Jeśli istnieje potrzeba przenoszenia takiej broni powinna ona być zabezpieczona, rozładowana. Wiec panowie łucznicy zabezpieczyć kołczany pokrowcami i zawiązać je, cięciwy z łuków zdjąć. Prawo to nie dotyczy szlachciców i ich ochrony w barwach rodowych.

Pierwszy wypowiedział się Arcagnon zaś gdy skoczył odezwał się Zev

Panie Dowódco jeśli możemy się tak do pana zwracać.Większość z nas dopiero co przyjechała do miasta i nie zna tutejszych zwyczajów oraz praw.Jest nam serdecznie głupio za tą sytuacje i nasze niepozabezpieczane łuki już bierzemy się za ich złożenie


Spojrzał w stronę elfów i zkinoł w ich stronę głową po czym powoli ściągnął łuk z pleców i zabrał się do zdejmowania cięciwy.Jednak cały czas spoglądał na wszystkich strażników patrząc czy nie wykonują zbyt gwałtownych ruchów.Wiedział że zbyt gwałtowne ruchy ze strony grupy mogą zaprzepaścić zdobycie złota i wykonanie misji po która właśnie zmierzali.
 
__________________
Black metal Dimmu Borgir,Cradle of Filth Death metal In Flames,Slayer,Paradise Lost
Heavy metal Disturbed,Slipknot,System of a Down
Budujesz faszyzm przez nie tolerancję!!!

Ostatnio edytowane przez Mrowa666 : 05-10-2008 o 22:36.
Mrowa666 jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 10:21.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172