|
Sesje RPG - Postapokalipsa Świat umarł. Pogodzisz się z tym? Położysz się i umrzesz przygnieciony megatonami, które spustoszyły Twój świat, zabiły rodzinę, przyjaciół, a nawet ukochanego psa? Czy weźmiesz spluwę i strzelisz sobie w łeb bo nie dostrzegasz nadziei? A może będziesz walczyć? Wstaniesz i spojrzysz na wschodzące słońce po to, by stwierdzić, że póki życie - póty nadzieja. I będziesz walczył. O przyszłość. O jutro. O nadzieję... Wybór należy do Ciebie. |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
28-04-2021, 21:19 | #441 |
Reputacja: 1 | Centrum Lucatore, popołudnie 2 lipca 2595 |
28-04-2021, 21:23 | #442 |
Reputacja: 1 |
__________________ "Gdy chcesz opisać prawdę, elegancję pozostaw krawcom. " A. Einstein |
06-05-2021, 10:41 | #443 |
Reputacja: 1 | Centrum Lucatore, popołudnie 2 lipca 2595 O skurwysyn! - z nieukrywanym podziwem dla Abdela przeklął w myślach Barthez. Dziedzic odmienił sytuację ekipy w mgnieniu oka, tym samym niezdecydowaną do tej pory tłuszczę stawiając murem za ambasadorem i resztą delegacji. Teraz mogli mieć przed sobą jedynie kilku siepaczy Lucio i Alpejczyka nieco swędziała ręka i w skrytosci duszy modlił się aby Bastardo rzucił się na nich. Zapewne nie musiałby nawet rozkazać rostrzelać anababtystów swoim ludziom, zapewne tłum rozwerwałby ich na strzępy. - Tak jest miłościwy panie. - Nathan tonem słuzbisty przyjął rozkaz Abdela i wydał kilka komend. Jego ludzie w mgnieniu oka otoczyli także i Scirocco ochronnym kordonem i powoli ruszyli w stronę domu. Mijając doktora rzucił jeszcze do Szpitalnika radą, której pewnie Ferro nie potrzebował, ale Alpejczyk wolał dołożyc swoje trzy grosze: - Mus ci doktorze pogadać z włascicielem psa, bo przecie kundel gdzieś musiał być wystawion na działanie primera. Potem spojrzeniem starego basiora - samca alfy, spojrzał na kipiącego z wściekłosci Lucio, dając mu do zrozumienia, żeby lepiej odwołał swoich ludzi, bo Alpejczyk i jego oddział gotowi są wyrąbać sobie przejście jeśli zajdzie taka potrzeba. |
11-05-2021, 15:21 | #444 |
Dział Postapokalipsa Reputacja: 1 |
|
20-05-2021, 15:31 | #445 |
Dział Postapokalipsa Reputacja: 1 |
|
20-05-2021, 20:43 | #446 |
Reputacja: 1 | Dom Olejów w Lucatore, popołudnie 2 lipca 2595 |
19-06-2021, 23:03 | #447 |
Dział Postapokalipsa Reputacja: 1 |
|
22-06-2021, 20:40 | #448 |
Reputacja: 1 | Dom Olejów, późne popołudnie 2 lipca 2595 |
24-06-2021, 15:43 | #449 |
Dział Postapokalipsa Reputacja: 1 |
|
25-06-2021, 12:41 | #450 |
Reputacja: 1 | Uliczki Lucatore, wczesny wieczór 2 lipca 2595 Barthez mógłby znaleźć myśliwego, zapewne zadając kilka pytań odpowiednim ludziom, ba! Zważywszy na wcześniejsze, dramatyczne okoliczności myśliwy stał się chwilowo osobą popularniejszą niż sam Scirrocco i czego nie zamierzał ujawnić, zapewnie niż sam Abdel. Także ppewne mógłby zapytać kogokolwiek w mieście i wskazano by mu domostwo Fernexa. Alpejczyk dobrze zapamiętał imię jakie padło kilkukrotnie z tłumu i z ust samego Carmino Ferro. A ponieważ wydawało się, że Fernex był kimś znanym Szpitalnikowi, więc Nathan nie zamierzał nikogo gorączkowo szukać. Ot, spyta dr Ferro. Nie widział powodu, dla któego Carminno miałby cokolwiek zataić w tej materii. Wyczekał na właściwy moment aby wejśc Abdelowi w słowo: - Jeśli wasza miłość pozwoli, udam się do doktora Ferro z jego miłością Leonem. Szpitalnik zdaje się znać Fernexa, a wolałbym odwiedzić myśliwego, nie jako śledczy, a jako zaufany Ferro. To myślę pozwoli łacniej zjednać sobie wolę owego Fernexa. |