|
Archiwum sesji z działu Postapokalipsa Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Postapo (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
06-01-2011, 20:39 | #1 |
Reputacja: 1 | THE END[autorski] Cień i Proch -I- Anastopol (W rękach trzymasz solidną, kilkuset stronicową książkę w czarnej oprawie. Przecierasz kurz, by odczytać tytuł. To rewers wydawnictwa, ale notka autora, zdjęcie, treść.., choć częściowo nieczytelne, przykuwają twoją uwagę.) Damien Aulcroft - urodzony... 96 roku C.T. ... naukowiec i publicysta, ojciec nowożytnego reportażu ... ...doprowadziło do przesilenia magii w krainach. Zapanował chaos... Wrota wymiarów otwarły się, skrzyżowały i zapętliły otwierając drogę Horrorom i innym Istotom do naszego planu. Pogrom trwał niemal dwa stulecia... pozamykani w kaerach, pogrzebani za życia. Przypadkowi awanturnicy wymarli. Woluminy niebezpiecznej magii przykrył kurz strachu, pajęczyna niezrozumienia snuta przez mroczne wieki. Potrzebowaliśmy czegoś stabilniejszego, materialnego. Z pomocą przyszła technologia. Niezawodna, ulepszalna, stała- to dzięki niej zdobywamy nasze krainy na nowo. Jest rok 146 po przebudzeniu ziemi... Horrory odeszły..., ale Istoty kroczą między nami zaburząjąc równowagę. Pasje zeszły z cosmosis... starsze, ...zapomniane bóstwa rozpaczliwie trzymają się naszego planu... Świat poszedł do przodu- właśnie dzięki takim osobliwościom jak Oni, nieustraszonym inkwizytorom postępu, .... Pomiędzy szarymi obywatelami, a szarymi eminencjami istnieje specyficzna nisza. Na krawędzi monety, którą jedni tłoczą zacierając ręce na zysk, a inni gryzą, czy aby nie psuta- poruszają się ludzie wyjątkowi... Nie zawsze szlachetni, rzadko nawet zasługującym na miano bohaterów. To jednak Oni dokonali rzeczy największych napędzając tryby cywilizacyjnej maszyny. O złych występkach ludzie zapominają, a na kanwie reszty powstają legendy na kolejne wieki. Legendy, które pokonają przeznaczenie śmiertelnych- śmiertelność. Życie doczesne bowiem, to tylko... (Reszta notki jest nieczytelna. Obracasz sześcian w dłoniach, by zobaczyć front książki. Złocista czcionka bez ilustracji głosi: ) Cień i Proch - Księga I - Anastopol (Zgodnie z głupim, młodzieńczym przyzwyczajeniem otwierasz gdzieś w samym środku i zaczynasz śledzić tekst. Gruba czcionka na żółtych stronicach nadal jest bardzo wyraźna, drukarska- strony przesiąknięte tuszem przemysłowym wydzielają charakterystyczny, sentymentalny zapach odległych czasów... Gdzieniegdzie mazaki urywają zdanie w połowie, indziej tylko wyraz, jeszcze indziej wyrwano całą stronę.) Ostatnio edytowane przez majk : 07-01-2011 o 23:48. |
| |