Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Warhammer > Archiwum sesji z działu Warhammer
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 10-01-2017, 22:39   #111
 
pi0t's Avatar
 
Reputacja: 1 pi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputację
Otto starał się Wam pomóc, darł Wasze rękawy, rozcinał nogawki. Rozciął żagiel na pasy, aby móc bandażować rany. Wiedzieliście, że zna się na tym, jednak umiejętności to nie wszytko brakowało mu odpowiednich narzędzi.
Możliwe też, że część z Was potrzebuje po prostu odpoczynku, aby rana zaczęła się goić. Ciągły wysiłek z pewnością temu nie sprzyja.


Lennart - lekko ranny
Sandrus - draśnięty
Otto - draśnięty / lekko ranny
Norin - draśnięty / lekko ranny

możliwe stany zdrowia:
zdrowy / draśnięty / lekko ranny / ranny / ciężko ranny / krytyczny / śmierć



Kajuta była zajęta przez kobietę lekkich obyczajów. A nikt z Was nie zechciał jednak przenosić oprycha. Może to ze strachu, że rozejdzie mu się rana i że skona na Waszych rękach, a może z racji, że jeszcze nie dawno stał po drugiej stronie barykady. Gdy Uczeń czarodzieja postanowił sprawdzić stan kobiet, ta w negliżu czkała na któregoś z Wasz na łóżku.
- Panie dzięki wam za opiekę, odwdzięczę się tylko mnie odstawcie do domu. Wdzięczna będę,
kobieta lekko rozchyliła uda.
proszę tam moja mała Ella czeka, tylko ją mam.

Lennart
wykorzystując okazję postanowił zejść na brzeg. Powoli oddalał się od stateczku, a zbliżał do wraku. Mimo iż niezbyt dobrze wspominał czasy, gdy był na służbie u lokalnych baronów. Jednak nauki wpojone przez sadystycznych sierżantów czasem się przydawały. Żołnierz był ostrożny, wziął z sobą broń i tarczę. Tarczę która uratowała go przed ostrzałem. Gobliny musiały zostawić czujki, chwilę później w stronę Lennarta poleciały trzy strzały. Dwie chybiły, a trzecia wbiła się w tarcze.
Chwile później trzy złośliwe gobliny, wycofały się w kierunku dalszych zarośli.
Z pewnością niebezpiecznie było by rozbijać obozowisko w tym miejscu i to chyba zgubiło załogę innego statku. Lennart znalazł ślady po dawnym ognisku, resztki jakiegoś koca, dziurawy kociołek. A w samym wraku to tylko przegniłe resztki jedzenia, kotwicę i 2 miedziaki.

Część z Was wróciła do odpychania łodzią, umożliwiło to innym wybadanie osmolonego wraku. Prąd jest nadal wolny, ledwo wyczuwalny przez co nie utrudnia Wam zbytnio żeglugi. Nim nastał wieczór rzeka robi się czystsza, brzegi są suche i dostępne. Las rzadszy. Tartaku nadal jednak nie widać.
Płynęliście więc i nocą, księżyc był w pełni, chmur brak, noc była więc wyjątkowo jasna. Przed północą usłyszeliście skrobaninie dochodzące z podpokładu. Po sprawdzeniu okazało się, że gania tam zwykły szczur.


Na chwilę przed świtem złamał się jeden z drągów, służących do odpychania, bądź badania dna jednak Wam to nie przeszkodziło. Nastał dzień, a wraz z nim wzmógł się silny porywisty wiatr. Wam to jednak w niczym nie przeszkadzało.
Jeszcze przed południem dostrzegacie bindugę i pierwsze budynki tartaku. Z łodzi wygląda on na opuszczony i zaniedbany. Najprawdopodobniej był splądrowany w czasie burzy chaosu, albo później przez bandy chaosytów, lub dezerterów.
 
__________________
Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych!

Ostatnio edytowane przez pi0t : 11-01-2017 o 22:47.
pi0t jest offline  
Stary 11-01-2017, 12:02   #112
Dnc
 
Dnc's Avatar
 
Reputacja: 1 Dnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputacjęDnc ma wspaniałą reputację

Norin szybko razem z Michaiłem przebili się przez drzewa zagradzające im dalszą droge. Dzięki temu mogli dalej płynąc. Norin wpierw sprawdziwł co z resztą towarzyszy, sam pozwolił Otto obandazoawć się i zająć ranami. Następnie sprawdził co z oprychami, z wszystkich trzech dwóch nie żyło a jeden własnie umierał. Świetnie mu wyszło by ich nie zabijać.
Wszedł pod pokład by zobaczyć czy skrzynka z butelką pelną piasku dalej tam się znajduje. Uspokojny położył się spać gdyż teraz była jego kolej.


Gdy z daleka dostrzegli tartak. Pierwszy zapytał:
- No to proponuje się zatrzymać, przybic do brzegu i wyslać kogoś na zwiad. Najlepiej dwóch by się mogli ubezpieczać i jeden w razie wpadki wróci by nam wszystko opowiedzieć. Może Michaił i Sandrus? Chyba najbardziej się nadajecie do tego z nas wszystkich.

 
Dnc jest offline  
Stary 11-01-2017, 14:43   #113
 
WolfSet's Avatar
 
Reputacja: 1 WolfSet to imię znane każdemuWolfSet to imię znane każdemuWolfSet to imię znane każdemuWolfSet to imię znane każdemuWolfSet to imię znane każdemuWolfSet to imię znane każdemuWolfSet to imię znane każdemuWolfSet to imię znane każdemuWolfSet to imię znane każdemuWolfSet to imię znane każdemuWolfSet to imię znane każdemu
~Tartak, w końcu dotarliśmy do celu~pomyślał Michaił. Jednak musiał przyznać przed sobą , że zaczął się przyzwyczajać do łajby, która mimo pewnych wad zapewniała jednak swego rodzaju bezpieczeństwo. Gdy jednak usłyszał,że Norin chce go wysłać na czujkę, zgodził się bez wahania. W końcu stały grunt pod nogami.
-Podpłyńmy trochę do brzegu i spuśćmy kotwicę-zaproponował, gdy od tartaku dzieliła ich jeszcze spora odległość.-Greenstone przypilnujesz moich pleców?
 
WolfSet jest offline  
Stary 11-01-2017, 18:01   #114
 
Ismerus's Avatar
 
Reputacja: 1 Ismerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputacjęIsmerus ma wspaniałą reputację
Wyrzuciwszy wszystkie ciała, Oskar opadł się o burtę. Popijał czerwone, averlandzkie wino ze swojego bukłaka. To była dobra walka.
Kiedy wszyscy wrócili już na statek, zaczął odpychać łódź.

Gdy zobaczyli tartak, szlachcic bardzo ucieszył się.
-Nareszcie, ta dziura!
Kiedy towarzysze wyszli na zwiad, zaczął chodzić po burcie, przyglądając się terenom dookoła. Nie mógł doczekać się, kiedy wreszcie postawi stopy na ziemi. Przykrzyła już mu się ta podróż. Marzył, by rozpalić ognisko i ogrzać się przy nim. I może zjeść coś dobrego. A najlepiej, to dostać już te przeklęte pieniądze i pójść sobie z tego miejsca.
 
Ismerus jest offline  
Stary 11-01-2017, 21:24   #115
 
olo19's Avatar
 
Reputacja: 1 olo19 wkrótce będzie znanyolo19 wkrótce będzie znanyolo19 wkrótce będzie znanyolo19 wkrótce będzie znanyolo19 wkrótce będzie znanyolo19 wkrótce będzie znanyolo19 wkrótce będzie znanyolo19 wkrótce będzie znanyolo19 wkrótce będzie znanyolo19 wkrótce będzie znanyolo19 wkrótce będzie znany
Sandrus zaraz po opatrzeniu ran siedział zamyślony odpychając drągiem od dna łajbę. Nadal nie mógł się pogodzić z niepowodzeniem całej akcji porwania tej parszywej łajby i ciągle powtarzał sobie w myślach.

~Pal licho z tymi opryszkami, ale co zawiniła ta kobieta. Oszpecona na całe życie jak jej się odwdzięczyć zabrać z powrotem jej nie możemy, może zapytam towarzyszy.~

-Co robimy z tą dziewoją przyjaciele. Wszak oszpecona został z naszej to winy, może by jej jakoś to naprawić czy jak to się tam mówi.

Greenston nie zdążył dokończyć gdy jego oczom ukazał się tartak.~Nareszcie koniec tej żeglugi, skończmy tą beznadziejną robotę.~ Po chwili towarzysze zaproponowali zwiad nic nie myśląc skinął potwierdzająco głową do Szuła. W momencie gdy zostali sami postanowił, że podziękuję Michałowi za jego cierpliwość do reszty towarzyszy.

-Dobrze znów być na lądzie, z takim towarzyszem jak ty wojować zawsze można. Nie bacz ostro na nasze zwyczaje my tylko dobrze dla tych rzezimieszków chcieli, w końcu oni nic nam wini są.

Kończąc mówić skupił się na ochronie tyłów i cichym poruszaniu. Rozglądał się w pełnym skupieniu i starał się stąpać jak najciszej co by ich nie zaszli od tyłu. Stawiając pomału kroki podążał za swym przyjacielem ku celowi ich zwiadu.
 
__________________
"Skoro ludzie to pionki, kim jest król"

Ostatnio edytowane przez olo19 : 11-01-2017 o 21:28. Powód: Błędy ucięło tekst:/
olo19 jest offline  
Stary 12-01-2017, 12:34   #116
 
WolfSet's Avatar
 
Reputacja: 1 WolfSet to imię znane każdemuWolfSet to imię znane każdemuWolfSet to imię znane każdemuWolfSet to imię znane każdemuWolfSet to imię znane każdemuWolfSet to imię znane każdemuWolfSet to imię znane każdemuWolfSet to imię znane każdemuWolfSet to imię znane każdemuWolfSet to imię znane każdemuWolfSet to imię znane każdemu
Kozak i Sandrus dokładnie zbadali okolice tartaku i wrócili na łódź.
-Zdaje się, że wszystko jest w porządku-powiedział Michaił- zbadałem okolicę tartaku i nie widać, żeby ktoś na nas czekał. Do środka nie wchodziłem, ale miejsce wydaje się być opuszczone. W środku nie palą się żadne światła i nie słychać żadnych odgłosów. Czyżbyśmy się spuźnili? Chyba możemy przybić łodzią koło tartaku.
 
WolfSet jest offline  
Stary 12-01-2017, 20:01   #117
 
pi0t's Avatar
 
Reputacja: 1 pi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputacjępi0t ma wspaniałą reputację
Sandrus Greenstone, Michaił Szuła udali się na krótki zwiad. W tym czasie reszta drużyny odpoczywała, nie robiąc nic szczególnego. Gdy wrócili jedynie co mogli rzec, to że jest bezpiecznie. Podpłynęliście więc statkiem bliżej, cumując w miejscu gdzie najlepiej było Wam zejść na brzeg.
Na placu przy budynkach było pusto.Gdzieniegdzie walają się tylko jakieś porozrzucane żerdzie, kłody. W okolicy panuje cisza. Rozejrzeliście się po najbliższych budynkach, ale wszędzie jedynie pajęczyny i kurz. Brakuje też typowych narzędzi. Zapewne zostały zabrane przez drwali albo rozkradzione w późniejszym okresie. Gdzieniegdzie leżą jakieś stare porzucane śmieci, resztki łańcucha, trochę porozbijanych glinianych dzbanów czy kubków. Zdecydowanie tartak od dłuższego czasu nie był w użyciu. Mechanizm piły napędzanej kołem wodnym jest zerwany, wyłamany i uszkodzony

Osoby obeznane z tropieniem, sztuką przetrwania lub porostu spostrzegawcze odnajdują ślady odciśnięte w błotnistym podłożu i biegnące od magazyny do samego lasu


Z samego tartaku prowadzą trzy drogi. Pierwsza rzeczna, która wy tu dotarliście, druga to wąska ścieżka biegnąca przy rzece - w stronę jej górnego biegu. Trzecia to typowy leśny trakt, szeroka na tyle, że przejechał by nim wóz.
 
__________________
Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych!
pi0t jest offline  
Stary 12-01-2017, 21:02   #118
Administrator
 
Kerm's Avatar
 
Reputacja: 1 Kerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputacjęKerm ma wspaniałą reputację
Tartak był opuszczony, wyludniony. Co mogło oznaczać dwie rzeczy - albo przybyli za wcześnie, albo też, z nie wiadomo jakich przyczyn, całe to zlecenie miało całkiem inne cele, niż im powiedziano.

- Według mnie jesteśmy odrobinę przed czasem - powiedział Lennart. - Pół dnia drogi rzeką, dwa dni pod prąd. Wszystko się zgadza. A poza tym, tu nie ma śladów czyjejkolwiek bytności, chyba że chodzi o te wilki czy wilkopodobne stwory - dodał - a nie sądzę, byśmy to z nimi mieli się spotkać. Uważam, że powinniśmy trochę poczekać, tak z pół dnia, w międzyczasie zjeść coś i odpocząć, a nim nadejdzie wieczór - spłynąć z prądem rzeki. Gdzieś po drodze zatopić łódź i ruszyć lądem.
 
Kerm jest offline  
Stary 12-01-2017, 22:40   #119
 
olo19's Avatar
 
Reputacja: 1 olo19 wkrótce będzie znanyolo19 wkrótce będzie znanyolo19 wkrótce będzie znanyolo19 wkrótce będzie znanyolo19 wkrótce będzie znanyolo19 wkrótce będzie znanyolo19 wkrótce będzie znanyolo19 wkrótce będzie znanyolo19 wkrótce będzie znanyolo19 wkrótce będzie znanyolo19 wkrótce będzie znany
-To tylko borsuk przyjaciele, a z tartakiem jest tak jak Michał powiada.

Sandrus przyjrzał się śladom zwierzyny i pomyślał. ~Może spróbuje coś złapać do jedzenia.~

-Spróbuje coś upolować dla nas, rozejrzę się również po okolicy.

Łowca uczynił tak jak mówił nie baczył już na łajbę niech robią sobie z nią co chcą. Zajął się dokładnie tropem zwierzyny przybytek jedzenia na pewno nie zaszkodzi w zaistniałej sytuacja. W drodze powrotnej zastanawiał się jak zabezpieczyć tartak przed ewentualnym niechcianym atakiem. Postanowił zatem nocleg spędzić przy najwyższym oknie umożliwiającym ostrzał napastników.

~Dobrze by było abym miał również dostęp do widoku na rzekę, spędzę resztę dnia na obserwacji, dobrze by było aby ktoś do mnie dołączył.~

-Ktoś chętny na wspólną wartę, kto wie co tu przylezie.
 
__________________
"Skoro ludzie to pionki, kim jest król"

Ostatnio edytowane przez olo19 : 12-01-2017 o 22:43. Powód: błędy językowe sorki :/
olo19 jest offline  
Stary 12-01-2017, 23:14   #120
 
WolfSet's Avatar
 
Reputacja: 1 WolfSet to imię znane każdemuWolfSet to imię znane każdemuWolfSet to imię znane każdemuWolfSet to imię znane każdemuWolfSet to imię znane każdemuWolfSet to imię znane każdemuWolfSet to imię znane każdemuWolfSet to imię znane każdemuWolfSet to imię znane każdemuWolfSet to imię znane każdemuWolfSet to imię znane każdemu
Kozakowi przypadło do gustu towarzystwo łowcy, wyciągną więc z plecaka wnyki i wyruszył z nim na polowanie rozstawiając wnyki w pewnej odległości od tartaku.
Po powrocie doszedł do wniosku, że propozycja wspólnej wart nie sjest zła. Pożądnie nabił fajkę, poczęstował Sandrusa łykiem gorzałki którą miał manierce i wspólnie rozpoczęli czuwanie. By zabić mijający czas Michaił opowiadał o tym jak wspanaiłe jest życie w stepie.
Po dwóch godzinach towarzysze postanowi obejść najbliższą okolicę tartaku by sprawdzić czy nikt się tam nie ukrywa.
 
WolfSet jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 08:39.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172