27-11-2011, 14:01 | #1 |
Konto usunięte Reputacja: 1 | [Storytelling] Piaskowa Góra Tego roku wiosna była bardzo ponura. Umarł król Duncan pan na zamku Dunsch nie pozostawiając po sobie żadnego potomka. Pochowany został w Kanionie Władców gdzie spoczywali wszyscy jego przodkowie. Lud długo opłakiwał swojego ukochanego władcę a sąsiednie krainy toczyły walkę o tron na Piaskowej Górze. Galuc – Wielki Mistrz zakonu Białej Róży mają na celu skończyć z pogaństwem wśród ludu siał postrach wśród pospólstwa mordując starców i mężczyzn, gwałcąc kobiety, porywając dzieci i paląc całe wsie. Sądził, że uda mu się przejąć i utrzymać władzę nad krainą Kordii. Jego plan szybkiego przejęcia władzy napotkał jednak na opór prostego ludu. Najazdy wojsk króla Dulpani – władcy krainy Lehem jak i wewnętrzne problemy z ogrami, smokiem, elfami i szalonym magiem Koditto uniemożliwiły Galucowi szybkie dojście do władzy. Bogowie też nie sprzyjali prostemu ludowi. Bogini wody – Mantys i król ognia – Puru męczyli ludzi ulewnymi deszczami, które zatapiały pola, lasy i wsie jak i posuchą, która niszczyła zbiory tak bardzo potrzebne do wykarmienia ludzi. Kapłani robili, co w ich mocy, aby ubłagać bogów o przychylność. Palili im różne wonności, składali niezliczone ofiary ze zwierząt, Jednak bogowie zostali głusi na ich błagania. Armia króla, Duncan była zbyt słaba, aby powstrzymać najeźdźców z zewnątrz. Część wojska rozproszyła się po różnych krainach a część przyłączyła się do zastępów zakonu. Jednak polityka zakonu wobec państwa odbiegała od ideału silnego kraju, jakim była kraina Kordii za panowania króla Duncana. Umęczony, ogarnięty chaosem kraj z utęsknieniem czekał lat, gdy znowu miał dojść do swej dawnej świetności. Jednak ten czas miał jeszcze nie nadejść. Przynajmniej nie wkrótce.
__________________ Before each night is done Their plan will be unfurled By the dawning of the sun They'll take over the world |