|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
09-01-2019, 22:39 | #321 |
Reputacja: 1 | No niestety skołowanie dodatkowego jedzenie nie poszło tak dobrze jak Galeb zakładał. Co nie zniechęciło go do rybołówstwa. Zdjął z wędek żyłki i nawinął je na kołki, zebrał też haczyki. Dodatkowe narzędzia do zdobywania posiłku zawsze się przydadzą. Zabrał też małe grabki i łopatkę, aby móc wygrzebywać robaki na przynętę. Znalazła się też gliniana butelka z korkiem do której Galeb nalał wody, obwiązał sznurkiem i przypiął do pasa. Zabrał też jakiś sznur na którym pewnie wisiało pranie. Do wspinaczki czy poważnej roboty raczej się nie przyda, ale to zawsze użyteczna rzecz... chociażby do zrobienia prowizorycznego namiotu. - Miałem nadzieję, że reszta nas dogoni... albo że przynajmniej w nocy usłyszymy wybuch, jeżeli natrafią na tą karawanę i niziołek ciśnie jakiś granatem, ale chyba się przeliczyłem. Ech... Zabierajmy się do tej łódki i płyńmy na drugą stronę - kiwnął kowal saperowi, wszak to on wpadł na ten pomysł pierwszy - Po wzgórzach raczej żadna konnica nie hasa, a i najkrótsza droga do browaru. Trulben, potem w górę rzeki do Rotenbach i stamtąd już prosto do ruin. Ostatnio edytowane przez Stalowy : 13-01-2019 o 19:17. |
10-01-2019, 00:31 | #322 |
Reputacja: 1 |
Ostatnio edytowane przez Hakon : 11-01-2019 o 13:36. |
11-01-2019, 19:14 | #323 |
Reputacja: 1 | - Sir proszę wybaczyć ale to zły plan - powiedział Bert - Nie mamy zapasów i podróż przez dzicz przestała być atrakcyjna. Polowania i aprowizacja zamie nam tyle czasu, że wojna pewnikiem się skończy gdy dotrzemy do podnóża gór albo co gorsza zima nas złapie i wtedy dopiero zaczną się problemy. Moja propozycja jest taka. Po pierwsze czekamy aż karawana się przeprawi i zniknie nam z oczu, wtedy wbijamy do miasta puszczamy bajeczkę o patrolu lub pacyfikujemy garnizon i uzupełniamy zapasy. Po drugie pozbywamy się zwierząt, prócz jednego na którym będą ładunki i część zapasów, następnie rekwirujemy barkę i werbujemy flisaków. Wiem że podróż w górę rzeki będzie trudna ale pod nadzorem flisaków moglibyśmy być w ruchu prawie cały czas pracując na zmianę, czyli nie zmęczylibyśmy się tak bardzo jak maszerując. A ten leperkonus o którym plotkowali żołdacy, to mógł być Galeb, bo ryj ma obwiązany i trudno w nim krasnoluda poznać. Może spotkalibyśmy ich po drodze i spróbowali się dogadać, wszak to pod domkiem wiedźmy to było jakieś szaleństwo, może magia tak na wszystkich wpłynęła że oddział się rozpadł? |
11-01-2019, 23:44 | #324 |
Reputacja: 1 |
__________________ by dru' |
12-01-2019, 01:18 | #325 |
Reputacja: 1 |
|
12-01-2019, 07:50 | #326 |
Reputacja: 1 | - Sir barki tylko przewożą wozy na drugi brzeg - odpowiedział niziołek Baronowi - zapewne wrócą do miasta po całej operacji. |
12-01-2019, 09:43 | #327 |
Reputacja: 1 | Oleg kucał na uboczu pochylony nad niewielkim paleniskiem. Inhalował się trawiastą wonią autorskiego napitku zdając się całkowicie odciętym od bieżących problemów pozostałych - Nie potrzebujemy barki żeby przedostać się na drugi brzeg- odezwał się niespodziewanie wychylając głowę zza tańczącej kolumny oparów. - Możemy się przeprawić. Najwyżej Berta na plecy zarzucisz i nie będzie problemu. Oleg wstał od paleniska i podszedł do pozostałych. - Na wschód od Simbach znajdziemy przynajmniej kilka brodów. |
12-01-2019, 11:03 | #328 |
Reputacja: 1 |
__________________ by dru' Ostatnio edytowane przez druidh : 12-01-2019 o 12:15. |
13-01-2019, 19:45 | #329 |
Reputacja: 1 | Przed zmierzchem Oleg się obrażał i coś kombinował. Mag mu w tym nie przeszkadzał, ale uważnie się przyglądał. Jeśli nie starczy mu siły woli i własnej wewnętrznej motywacji, to kto wie, może w przyszłości będzie trzeba zainterweniować. A skoro bodziec krasnoludzkiej siły nie przemówił mu do rozumu, to trzeba inaczej nim wstrząsnąć. Leo natomiast zachowywała się jak Leo. Jak widać jej dziewictwo źle wpływała na jej umysł, a może właśnie to jej stan umysłu chronił jej dziewictwo. Z takimi myślami przyszło magowi mierzyć się przed spaniem.
__________________ Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych! |
14-01-2019, 00:08 | #330 |
Reputacja: 1 |
|