Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Postapokalipsa > Archiwum sesji z działu Postapokalipsa
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Postapokalipsa Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Postapo (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 14-06-2009, 11:52   #1
 
DeBe666's Avatar
 
Reputacja: 1 DeBe666 jest na bardzo dobrej drodzeDeBe666 jest na bardzo dobrej drodzeDeBe666 jest na bardzo dobrej drodzeDeBe666 jest na bardzo dobrej drodzeDeBe666 jest na bardzo dobrej drodzeDeBe666 jest na bardzo dobrej drodzeDeBe666 jest na bardzo dobrej drodzeDeBe666 jest na bardzo dobrej drodzeDeBe666 jest na bardzo dobrej drodzeDeBe666 jest na bardzo dobrej drodzeDeBe666 jest na bardzo dobrej drodze
THE END[Neuroshima Storytelling] Teksańska Stacja

[MEDIA]http://www.youtube.com/watch?v=gRIE-txyA3w&feature=related[/MEDIA]


Ogromny van jechał po nieskończonym pustkowiu w Teksasie. Gdzie nie spojrzeć pustynia. Stary, rdzawo-brązowy „Ford” mimo swojego wieku wciąż wyglądał nieźle. Właściciel widocznie dbał, chuchał i dmuchał na swoje cacko. Tym właścicielem był Anthony Willis.
Duży gość, z bandaną na łysej głowie i czarnej brodzie siedział na miejscu kierowcy. Jedna ręka prostowała pożółkłą mapę drogową stanu rozłożoną na jego kolanach, druga spoczywała na kierownicy obitej w skórę. Mężczyzna utrzymywał się z tej fury. Jego profesja to wożenie ludzi z jednego miasta do drugiego. Sam Willis nazywa siebie dowcipnie „taksówkarzem”. Można nieźle się obłowić, zwłaszcza tu w Teksasie, gdzie znalezienie czegoś jeżdżącego na benzynę graniczy z cudem. Przykład- od trzech godzin nie widzieli ani jednego pojazdu. Tak, nie widzieli, ponieważ Ant wiezie ze sobą paru pasażerów: jeden siedzi obok niego, reszta z tyłu. Cała grupka zmierza do Detroit. W tle lecą utwory jakiegoś muzyka, country sprzed wojny.
W samochodzie było duszno. Na przednim lusterku ktoś powiesił indianina- zabawkę, który szczerzył zęby do pasażerów.
Willis wyjrzał za szybę. Ze zdziwieniem stwierdził, że mijają zieloną, wojskową ciężarówkę, która wlokła się po zdezelowanej autostradzie. Samochód nie był w lepszym stanie niż droga. Potargana w paru miejscach plandeka, porysowane drzwi – jedne nawet trzęsły się, jakby miały za moment odpaść. Zapewne wiozła spory bagaż na pace, gdyż jechała z połową prędkości, jaką można z niej wyciągnąć. Po chwili Ford wyprzedził ciężarówkę, która znikła gdzieś z tyłu
Anthony nie przejął się tym widokiem, ponieważ jego uwagę zwrócił zaparowany licznik paliwa.
- Szlag, kończy się benzyna. A ja nie wziąłem zapasowego kanistra, cholera!- zaklął.
Jak na lekarstwo parę kilometrów dalej pojawił się zarys stacji benzynowej. Na pustkowiu, no nieźle. Fart jak nic!


Ford wtelepał się na mały, prawie parking. Prawie, bo na tym zasranym odludziu ktoś zaparkował wypucowanego Dodge Challenger’a.



Wygląda prawie jak prosto spod igły. W środku na miejscu pasażerów siedzą trzy postacie. Załoga Forda dostrzegła, że sylwetki ukryte za przyciemnianymi szybami zainteresowały się nowym wehikułem na parkingu, ale siedzą spokojnie w samochodzie, jakby czekając na kogoś.
Niebywałe, stacja wygląda na całkiem sprawną.
Parę metrów od pierwszego stanowiska umieszczono dość duży drewniany znak z napisem: „NIE STRZELAĆ!”. Pod spodem dopisano: „grozi wielką rozpierduchą”. U dołu słupa usypano niewielki stos ludzkich czaszek, poprzebijanych bełtami z kuszy. Na stacje składa się budynek wraz ze sklepem, oraz wielkim zadaszeniem, osłaniającym sześć stanowisk do tankowania pojazdów oraz dwa do napełniania opon. Jak łatwo się domyślić – działają aż cztery stanowiska, reszta nie wygląda zbyt dobrze. O napełnianiu opon można sobie pomarzyć.
Widać, że budynek był kiedyś oszklony. Kiedyś. Teraz zostały tylko resztki szkła na ziemi a luki dokładnie okratowano. W oczy rzucają się brudne drzwi, na których ktoś namalował sprejem wyblakły napis „push”. Wokół autostrady nie ma nic oprócz drogi, którą jechał Ford oraz bezkresnego teksańskiego pustkowia.
Jako pierwszy z vana wyszedł Ant, a za nim grupka zakapiorów.

Następnie wygramolił się dobrze zbudowany arab. Miał krótkie włosy i średni zarost. Ubrany był w galabije, białą suknie oraz białą kufijje i czarny ikal. Na twarzy nosił okulary przeciwsłoneczne. Zza materiału okrywającego jego tors wystawała lufa shotguna. Imie jegomościa to Khalid

Z tylniego siedzenia wyłonił się wysoki, silny brunet. Jego twarz byłą poorana kilkoma bliznami. Nosił mundur wojskowy, a u pasa wisiał mu karabin M4A1. Oto Daniel „Danny” Maverick

Za Dannym wygramolił się niezbyt wysoki, szczupły murzyn, z masą długich dredów na głowie, krótką bródką i wytatuowanymi ramionami. Był ubrany w znoszone spodnie bojówki, zielony podkoszulek bez rękawów i wojskową kurtkę. Na plecach nosił plecak, z którego wystaje rączka kuszy. Witamy Nelson'a Cole'a

Za nimi dzielnym krokiem stąpał krępy gość, któremu na plecach wisiał karabin M16A. Brian 'Grey' Harrison palił czerwone malboro a w drugiej dłoni wymachiwał luzacko butelką z wodą.

Jako ostatni wyłonił się John „Snake” Francis. Przypominał tego bohatera ze starych filmów. Indianina Jonesa czy jakoś tak. Kapelusz na łbie, brązowa kurtka. Przy pasku nie zwisał mu bicz, ale Winchester

Taksówkarz wydał polecenia wszystkim pasażerom: wziąć broń ze sobą, na wszelki wypadek, wejść do środka i zdobyć paliwo.
- Ja tu zostaje- powiedział, wyciągając z bagażnika ogromną torbę z narzędziami- sprawdzę czy wszystko jest w porządku z moją furką. Wy idźcie się rozejrzeć i zdobądźcie kanistry.
 

Ostatnio edytowane przez DeBe666 : 14-06-2009 o 12:00.
DeBe666 jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 16:44.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172