|
Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
17-01-2017, 15:51 | #31 |
Reputacja: 1 |
|
18-01-2017, 09:31 | #32 |
Reputacja: 1 |
|
18-01-2017, 11:07 | #33 |
Reputacja: 1 | Las. Las nigdy nie był jakoś specjalnie miejscem, w którym lubiła przebywać. Wyboru jednak nie miała, bo prowadząc taki tryb życia, jaki prowadziła, musiała się przemieszczać głównie przez lasy i pola. Inna jednak rzecz iść bądź jechać główną, ubitą ścieżką, a całkiem inna łazić po kniei, gdzie trzeba było patrzeć co chwila pod nogi, żeby sobie karku nie skręcić, a gałązki, krzewiki i inne żyjątka chciały wejść tam, gdzie nie powinny. Brrr... nie lubiła tego. |
18-01-2017, 12:18 | #34 |
Reputacja: 1 |
|
18-01-2017, 23:13 | #35 |
Reputacja: 1 | Kozak szedł w grupie, dawniej przeważnie był na szpicy, jednak tym razem zostawił to młodszym. W lesie czół się dobrze, nawet w tak posępnym, ciemnym i zapuszczonym. Wiedział, że w trudnych czasach las może dać schronienie, opał i jedzenie. Nawet teraz dostrzegł ścieżkę, szlak jeleniowatych. Nie lubi za to deszczu, a zapowiadał się kolejny mokry wieczór.
__________________ Mistrz gry nie ma duszy! Sprzedał ją diabłu za tabelę trafień krytycznych! Ostatnio edytowane przez pi0t : 19-01-2017 o 09:01. Powód: kot |
19-01-2017, 11:33 | #36 |
Reputacja: 1 | 5 Rudger, Emmerich i Niklaus próbowali w taki, czy inny sposób przemówić zbirom do rozsądku, jednak polecenia wydane przez rycerza już wchodziły w życie. Yelena wyrecytowała inkantację, a przez jej ciało przeszła fala mocy. Wycelowane w przeciwników dłonie wypuściły kilka ostrych jak noże, magicznych pocisków, które z oszałamiającą szybkością pomknęły w stronę łucznika na drzewie i mężczyzn stojących za Błękitnym Płaszczem. Strzelec nie zdążył zwolnić cięciwy, gdy trzy sople wbiły się w jego szyję i nogę. Runął bezwładnie w krzaki, a w tym samym czasie stojący obok Rolf zestrzelił drugiego z łuczników, trafiając go w pierś. Tamten co prawda zdążył wypuścić strzałę, ale ta przemknęła kilka centymetrów od Emmericha, a zbir zwalił się ciężko na ziemię. Ostatnio edytowane przez Mroku : 22-01-2017 o 17:02. |
19-01-2017, 12:07 | #37 |
Reputacja: 1 | Uśmiechnęła się do siebie, gdy lodowe ostrza doszły celu, a Rolf z Dimitrim dopełnili reszty. Przy okazji nikt z nich nie ucierpiał, więc powód do radości był podwójny. Zresztą, zostać rannym z rąk takich idiotów, jak ci złodzieje, to byłaby potwarz. Yelena cieszyła się z takiego obrotu spraw, a i jednego z nich udało się zostawić przy życiu. No, przynajmniej jeszcze. Widząc, że zbir jedną nogą był już za bramą śmierci, podeszła i uklęknęła metr od niego, kręcąc głową. Zrobiła przy tym najbardziej przejętą minę, jaką umiała. |
20-01-2017, 13:00 | #38 |
Reputacja: 1 |
|
20-01-2017, 17:20 | #39 |
Reputacja: 1 |
|
20-01-2017, 19:10 | #40 |
Reputacja: 1 |
__________________ Man-o'-War Część I |