Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - DnD > Archiwum sesji z działu DnD
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 31-10-2023, 15:04   #1
 
Bugzy Malone's Avatar
 
Reputacja: 0 Bugzy Malone ma wyłączoną reputację
[D&D 5e] Opowieści z Phandalin




Neverwinter, znane również jako Miasto Zręcznych Dłoni i Klejnot Północy, było tętniącym życiem, kulturalnym i wielorasowym miastem-państwem w północno-zachodnim Faerunie. Wielu uważało je za najbardziej kosmopolityczne i cywilizowane w całej krainie. Znane ze swoich rzemieślników i ogrodników, miejskich lamp z wielobarwnego szkła, precyzyjnych zegarów wodnych, wykwintnej biżuterii oraz wspaniałych ogrodów zapewniało kolorowe, ciepłe zimy, a lata bogate w świeże owoce i niezapomniane wrażenia estetyczne.

To właśnie tutaj, w karczmie o dość wyrazistej nazwie "Flaszka i Miecz" w centrum Neverwinter postanowił spotkać się z wami wasz druh i przyjaciel Gundren Rockseeker. Przyjęliście jego zaproszenie w związku ze zleceniem, jakie dla was miał. Warunki zadania nie były skomplikowane - Rockseeker zakupił wóz pełen aprowizacji oraz sprzętu i potrzebował obstawy, by przewieźć te dobra do niewielkiego miasteczka leżącego przy trakcie prowadzącym do Triboaru. Za dwudniową podróż w tę i z powrotem mieliście dostać po dziesięć sztuk złota na głowę, co było zaskakująco wysoką kwotą jak za tak proste zlecenie. O reszcie mieliście dowiedzieć się na spotkaniu.

W różnych odstępach czasu pojawialiście się w karczmie, a gdy tylko wspomnieliście przy szynku o spotkaniu z Rockseekerem, niemłoda ale całkiem dobrze zakonserwowana przez czas barmanka Tara prowadziła was do wynajętego przez kupca stolika. Wcześniej postawiła też przed każdym z was duży kufel piwa bądź czegokolwiek innego, co życzyliście sobie do picia.
- Na koszt pana Gundrena - powiedziała z uśmiechem. - Proszę usiąść przy zarezerwowanym stoliku, wasz przyjaciel powinien zaraz się zjawić.


Wnętrze gospody przypominało inne tego typu przybytki. Wczesne godziny wieczorne ściągnęły masę gości pragnących wypić, zjeść lub po prostu dobrze spędzić czas w zaufanym gronie. Ze schodów prowadzących na piętro całą główną salę obserwowało dwóch dobrze zbudowanych mężczyzn o twarzach morderców, zdających się być ochroną tego miejsca. Przy pasach mieli okute pałki, a na palcach obu wielgaśnych dłoni kastety, których widok z pewnością skutecznie ostudziłby zapał każdego chętnego na bitkę chłopa.

Gundren nie kazał na siebie długo czekać. Kilka minut po tym, gdy ostatnie z was zasiadło przy stoliku, do gospody wszedł krępy, dobrze ubrany krasnolud o krótkiej, zadbanej brodzie. Już od progu uśmiechał się do was szczerze, ciesząc się, że was widzi. Towarzyszył mu wysoki, dobrze zbudowany mężczyzna w sile wieku, odziany w dopasowany do jego atletycznej sylwetki pancerz. Przy pasie nosił długi miecz i sztylet a na spływającej z barków szkarłatnej pelerynie dostrzegliście stylizowaną złotą koronę - symbol Przymierza Władców. To był Sildar Hallwinter, wojownik i ochroniarz Gundrena.

- Witajcie, witajcie przyjaciele! – powiedział ciepło z uśmiechem na ustach. Podszedł do każdego z was i poklepał po plecach. Sildar był nieco bardziej zdystansowany i pozdrowił was jedynie uniesieniem ręki. - Bardzo się cieszę, że wszyscy przyjęliście moją ofertę. Mam przeczucie, że będziemy w stanie dokonać wielu dobrych rzeczy. Mamy wiele do omówienia. Tara niedługo przyniesie nam przekąski.

- Moi przyjaciele, jak wiecie, firma 'Rockseeker i Bracia' rozpoczyna prywatne przedsięwzięcie w Phandalin, ale ze względu na lokalne niedobory musimy sprowadzać z Neverwinter własne zapasy. Mamy wóz. Mamy ładunek. Potrzebujemy tylko, abyście zapewnili bezpieczną dostawę do tamtejszej placówki handlowej zwanej „Składem Barthena”. Dzisiaj dostaniecie po cztery złote monety zaliczki, resztę odbierzecie po dostarczeniu towaru. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem i się spiszecie, będę miał dla was dodatkową pracę, tam, na miejscu. Ale o tym porozmawiamy już w Phandalin.

- Musicie się przygotować na to, że podróż nie będzie spokojną wycieczką - odezwał się Sildar. - Krążą pogłoski o bandytach na Szlaku Triboarskim. Kilka wozów handlowych nie dotarło tam, dokąd zmierzały. Inni nie mieli problemu z podróżą, ale lepiej, żebyście byli przygotowani na najgorsze.

– Dokładnie - wtrącił Gundren. - Ale my mamy plan: Sildar i ja wyruszymy jeszcze dziś wieczorem pod osłoną nocy, aby zabezpieczyć nasze zakwaterowanie w Phandalin. Mamy pewne sprawy do załatwienia na miejscu i lepiej, żebyśmy udali się tam jak najszybciej. Acha, jeszcze jedna sprawa...

Krasnolud rozejrzał się po okolicznych stołach, sprawdzając, czy nikt was nie obserwuje. Gdy upewnił się, że każdy wokół zajęty jest własnymi sprawami, sięgnął do torby przewieszonej przez ramię i wyciągnął z niej dziwne, kwadratowe, drewniane pudełko wielkości dwóch dłoni. Jakość wykonania robiła wrażenie - okręgi umieszczone na każdej ze ścian zrobione były z najwyższą starannością, tak samo jak inne zdobienia. Najciekawsze w pudełku było to, że nie posiadało żadnego widocznego zamka, którym można byłoby je otworzyć.


- Zaopiekujcie się tym cacuszkiem do momentu, aż zobaczymy się jutro wieczorem w Phandalin. To dla mnie wyjątkowa rzecz i ufam, że dowieziecie ją do miasteczka w jednym kawałku. Jak pewnie zauważyliście, pudełko nie ma zamka, gdyż otwiera się je specjalną sekwencją ruchów okręgów, które są umieszczone na każdej ścianie. Sekwencję znam tylko ja, dlatego nie próbujcie się do tego dobierać, przyjaciele, bo i tak nie dacie rady. - Zarechotał wesoło a jego ręka znów powędrowała do torby z której wyciągnął pięć małych mieszków. Rozdał je każdemu z was. - Cztery złote monety, reszta jutro w miasteczku, gdy dostarczycie towar. Macie jakieś pytania?
 

Ostatnio edytowane przez Bugzy Malone : 31-10-2023 o 15:12.
Bugzy Malone jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 22:16.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172