Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Warhammer > Archiwum sesji z działu Warhammer
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Warhammer Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie Warhammer (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 21-08-2012, 13:07   #1
AJT
 
AJT's Avatar
 
Reputacja: 1 AJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputacjęAJT ma wspaniałą reputację
[WFRP 2ed.] Cz.4 - W blasku Morrslieba






W BLASKU MORRSLIEBA

************************************************** *******


W końcu opuścili Krauzhofen. Przez długi okres żyli tam jak bohaterowie. Panny, picie, najlepsze żarcie, przednia medyczne opieka, wszystko czego ich dusza sobie zażyczyła. Ale trzeba było ruszyć, trzeba było wrócić do Nuln, do kryjówki Grafitowych, by zdać tam relację z tego co dokonali.

Razem z nimi w tą samą stronę udała się dwójka nowych towarzyszy. Oboje zmierzali do Nuln, a usłyszawszy, że i bohaterowie z Kreuzhohen udają się w tamtą stronę, dołączyli do nich. A byli to Marko zwany Boćkiem i szpiczasto-ucha elfia kobieta – Keriann. Każdy z nich posiadał swojego wierzchowca, więc bez problemu mogli podążać przy wozie bohaterów. Niestety dzielną ekipę opuścił Knut. Dzielny wojak wspomniał coś z uśmiechem o wakacjach w Ciechocinku, co jednak niewiele mówiło pozostałym, pewnie jakieś Stirlandzkie powiedzenie. Szłomnik udał się do swojej rodzinnej prowincji, może jeszcze ich drogi w przyszłości się splotą.

Tak jak i w drodze do Kreuzhofen ich podróż była usiana mniejszymi, czy większymi potyczkami. W trakcie nich, bardzo pomocny byli nowi towarzysze. Keriann szybko udowodniła, że ma celniejsze oko niż pozostali, a Bociek również udowadniał swą odwagę w walce.

***

Było już późne deszczowe popołudnie. Oni byli już w podróży dobre parę godzin, a od ostatniego noclegu w karczmie minęło parę dni. Przemierzali właśnie pewien zarośnięty i odpychający niczym zad starego krasnoluda szlak. Nadzieja, że jednak ten nocleg uda im się spędzić w przyjemniejszym miejscu, z każdą chwilą coraz bardziej malała. Coraz bardziej im się też wydawało, że pobłądzili. Czyżby ich sztuka nawigacji zawiodła? Czy wciąż szli dobrze?

Nagle, głodnym, zmęczonym i znużonym podróżą podróżnikom ukazały się za zakrętem mury większego budynku. Chwilę później kolejnych dwóch, mniejszych. Po symbolach, jakie zaczęli dostrzegać, domyślili się, że musi to być przydrożna świątynia Morra. Uradowani perspektywą szansy spędzenia noclegu w suchym miejscu, choć jednej nocy w cieple i pod dachem, przyspieszyli kroku. Przed świątynią znajdowało się podwórze, na którym dostrzegli kurnik.

Radosne miny, jak to zwykle bywa, dość szybko odmieniły się w posępne. Gdy zbliżyli się do świątyni na taką odległość, że mogli dostrzec wszystkie szczegóły, zauważyli na jej bramie krew. Dużo krwi, tak jakby ktoś został w nią ogromną siłą ciśnięty. Pewnym zaczynało też być, że tą ciśniętą osobą, były zwłoki leżące tuż u wrót. Zsiedli z wierzchowców oraz wozu i podbiegli na miejsce. Mężczyzna nie żył. Był to morrycki brat, o czym świadczył jego habit, a także wytatuowany na szyi symbol kruka. Braciszek nie zginął dawno, jego ciało było jeszcze ciepłe. Z kieszeni jego habitu wystawał list, zapieczętowany symbolem Morra pergamin.

Kiedy otworzyli bramę, ich nozdrza poczuły wciąż unoszący się w powietrzu świeży zapach kadzidła, a ich oczom ukazało się wnętrze cerkwi. Posępne, strzeliste sklepienie, skromne lecz niebrzydkie witraże, a przy końcu ołtarz zaplamiony krwią leżącego na nim, twarzą do dołu, kapłana. Nie były to jedyne zwłoki w środku. Po marmurowej posadzce, sączyła się jeszcze ciepła krew martwych sześciu braci.
 
AJT jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 21:17.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172