Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Horror i Świat Mroku > Archiwum sesji RPG z działu Horror i Świat Mroku
Zarejestruj się Użytkownicy


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 24-12-2014, 22:08   #1
 
Reputacja: 1 Anonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputacjęAnonim ma wspaniałą reputację
Thumbs up [Żul Zaciemnienie] Wyścig Wyborczy

Wtorek, godzina 6:40 rano – 23 grudnia 2014 roku


Leje jak skurwysyn. I do tego chłodno. Może nie mroźnie, bo przecież deszcz by zamarzł, ale wesoło nie jest. Ciemno jeszcze, a już te gnoje z miasta wyłączyły kilka latarni. W tych mrokach, tak zwanych mrokach grobowej nocy, można czasem ostry wpierdol dostać. Coś jak w Meksyku. Coś jak na dzielni. Dziś ma odbyć się Wyścig Wyborczy. Jak to Pan Grzesiu powiedział w swym jedynym, niepowtarzalnym i elokwentnym stylu: - Spierdalam z tej kurwa jebanej mety, wkurwili mnie te pedały przekręconymi wyborami. Co prawda głosowałem na PSL, ale chuj z nimi wszystkimi, mogli, kurwa, nie puszczać na tory pederastów, pedolinów, czy innych pedałów. Tylko komu mam kurwa oddać BERŁO WŁADZY?

Wszyscy na zebraniu spojrzeli chciwym wzrokiem na Berło Władzy, które Pan Grzesiu wyjął zza pazuchy. Nie jeden chciał zapierdolić Pana Grzesia i zabrać na własność Skarb Naszych Czasów, być może OSTATNI SKARB NASZYCH CZASÓW. Berło Władzy składało się z trzonka oraz głowni. Wyglądało niczym berło starożytnych cesarzy, czy króli, ale tak na serio to była znacznie starsza rzecz, a równocześnie przynależała do tego kontinuum czasoprzestrzennego. Ten kto miał w ręku Berło Władzy nie musiał się bać wpierdolu. Ten kto miał w ręku Berło Władzy władał wszystkimi berłami! Radzio Filozof niegdyś rzekł: Berło Władzy to Brama. Berło Władzy to Klucz. Nie zrozumiesz tego kutasie jeden, bo to jest i Brama i Klucz. - później dopytywano się go co miał na myśli, ale opętało go delirium tremens, a jak puściło to już nic nie pamiętał. Wieść gminna niosła, że później został zabrany przez kosmitów. Chrzanić go. Są ważniejsze tematy niż jakiś popieprzony obwieś.

Ktośtam z tłumu nieśmiało wskazał, że przecież Wujek Dobra Rada, ale stulił pysk, gdy dotarło do niego, że zmarło mu się. Wszyscy nawet byli na pogrzebie. Halina zrugała tego anonimowego gnoja, który nie pamiętał pochówku (choć zważywszy na uroczystości stypy trwające kilka dni niezbyt dziwne by było jakby więcej ludzi zapomniało - wstyd się przyznać, ale wśród zebranych było kilka takich łamag). Zresztą nawet jak ktoś zapomniał to se teraz przypomniał, bo się rozbuchała na dobre dyskusja o Wujku Dobrej Radzie, jego pogrzebie, stypie i dobrych radach, z których słynął. Na przykład na odwieczne pytanie co było pierwsze kura czy jajko Wujek Dobra Rada poradził (no bo nigdy nie odpowiadał, a tylko radził): Czy ty, kurwa, nie masz lepszych tematów do rozmyślań? Radzę ci nie myśleć o pierdołach. Pan Grzesiu patrzył na to wszystko i milczał. Mijały sekundy... minuty... a dyskusja rozgorzała na dobre. W końcu Pan Grzesiu odchrząknął i atmosfera zrobiła się tak ciężka, że jakby Marian ruszył swoją kosą to by ciął powietrze! Wszyscy natychmiast oblali się zimnym potem, a kilku to nawet i padło na ryja, gdy im się kolany aż tak ugięły. Jak już wszyscy na dobre stulili mordy Pan Grzesiu przemówił:
- Także ktoś z was dostąpi zaszczytu dzierżenia Berła Władzy, bo ja go stąd zabierać niezamierzam. Tu jest jego miejsce. Ta ziemia jest jego ziemią. Jako jednak, że chuj z demokracją, a w moich oczach nikt nie wyróżnia się na tyle, żebym uznał go za godnego, a i jeszcze... no, kurwa, przecież nie rzucę nim w was, żebyście jak świnie tarzali się w gównie i wyrywali go sobie. To musi być ktoś kto będzie miał szacunek innych ZANIM otrzyma berło. - spojrzał po obecnych - Także wymyśliłem sobie, że to będzie Wyścig Wyborczy i ten kto wygra ten będzie przeze mnie wybrany.

Pan Grzesiu wyjaśnił pokrótce reguły. Po pierwsze trzeba będzie mieć rower, dwukołowy. Jednośladowy. Nie motorower. Nie motor. Rower. Bez silnika. Bez pedalskiego hochsztaplerstwa z jakimiś chujstwami przy łańcuchu. Przerzutki mogą być (choć używanie ich w czasie wyścigu byłoby z definicji absurdalne i raczej nadające się na cyrk, a nie na poważny wyścig). Dobra. To raz. Dwa. Trzeba przejechać trasę. Trasa prosta jak w mordę strzelił, bo nikt nie będzie pilnował jakiś zakrętów, czy innego gówna. Wystarczy przejechać prosto ulicą. W nocy, w umówionym miejscu. I nie, nie wygrywa ten kto pierwszy dojedzie do mety. Takie rzeczy na olimpiadach, czy innych cyklistycznych festiwalach, mytingach, zebraniach, chuje muje dzikie węże. Tutaj na poważnie: trzeba dojechać w ciągu minuty, czy tam dwóch od czasu jak pierwszy przekroczy metę, a wygrywa ten kto będzie miał najwięcej promili. Będzie alkomat, pełny profesjonalizm, będzie fajnie.

- Zgłaszać się można do samego momentu wyścigu, ale kto już teraz chce się zobowiązać do stawiennictwa? Chujowo by było jakbym załatwił alkomat, a żaden z was chujów by nawet nie dotarł do miejscu. Wkurwiłbym się. A teraz rączki do góry. Śmiało kurwa, bo to nie przedszkole.

Zgłosiło się parę osób. Między innymi Ryszard Kocięba bardziej znany w niektórych kręgach jako Bimbromanta.

To całe zebranie to było kilka dni temu. Taka retrospekcja. Teraz jest 6:40 i trzeba by było obczaić jakiś rower co by też nie wpaść na złe służby porządkowe. Te dobre też nie. W ogóle żadne.

Ryszard Kocięba


Budzisz się w tym samym pustostanie, w którym ponad rok temu postanowiłeś zrobić porządek z mordercą pedofilem. Tamta akcja zakończyła się pełnym sukcesem. Co właściwie działo się z tobą przez ostatni rok? Waldek Mielniak umarł, Zdzichu Sawieluk wyjechał na Ukrainę, gdy zaczął się ten cały burdel na Krymie, a potem na dokładkę na granicy z Ruskimi, Zenek Piętka to jeszcze kręci się po okolicy, ale od paru dni go nie widziałeś, a i Vel. Ten szalony skurwiel wysadził się w powietrze z mordercą pedofilem, choć przez krótki czas padły podejrzenia, że to on. Przerabiając tamte wydarzenia w swojej pamięci zorientowałeś się, że potem już nie spotkałeś tej dziewczyny, która bezczelnie pomawiała Vela.
 
Anonim jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 23:28.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172