Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Inne > Archiwum sesji z działu Inne
Zarejestruj się Użytkownicy

Archiwum sesji z działu Inne Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemach innych (wraz z komentarzami)


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 07-12-2007, 20:18   #1
 
wojto16's Avatar
 
Reputacja: 1 wojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumnywojto16 ma z czego być dumny
Wojna II

Jest wiele opowieści które potrzebują zakończenia.

Wojna II


Czasem miesiąc może wydawać się krótkim odstępem czasu. Mija niczym jeden dzień. Ten mijał bardzo długo i nie pozwalał o sobie zapomnieć. W końcu bardzo rzadko w historii tego świata bywało by w tak krótkim czasie zmieniło się tak wiele. Ogólna sytuacja się nie zmieniła. To żle. Wciąż trwa wojna między rasami. Ten rasizm doprowadza mnie do białej gorączki. Czasem chciałoby się obudzić licząc na to, że to tylko głupi koszmar który nigdy się nie spełni. Ja juz dawno przestałem meić nadzieję, że to sie zmieni. Na szczęście w końcu przebudziłem się i teraz mogę naprawić ten świat. Mogę zakończyć te wojny. Będzie trudniej niż miesiąc temu, ale jakoś przeżyję. Te dmeony z Inkwizycji zamordowały Imperatora i przejęły władze w Imperium. Najgorsze jest to, że sprzymierzyli się z tymi śmierdzącymi demonami. Teraz elfy i krasnoludy są na niemal straconej pozycji. Nie mam czasu na to żeby im pomagać. Muszę zacząć działać.

Krople deszczu rozbijały sie o dachy domów w mieście Lorien. Było już ciemno. Tylko niektóre domy były oświetlone. Jednym z nich była karczma "Pod Zdechłym Osłem". Shadow pamiętał to miejsce bardzo dokładnie mimo, że był tu ostatni raz miesiąc temu. Był to ciężki miesiąc. Wierzył, że Garret poradzi sobie bez jego pomocy. tutaj miał się spotkać z tą nietypową drużyną która maiła obalić Imperatora, ale zamordował go jednak Shade. Była to chłodna noc wiec tym razem zarzucił na swój czarny kostium plaszcz z kapturem. Wreszcie wszedł do śrdoka. W nocy nie było zbyt wielu ludzi więc bez trudu odnalazł swoją dawną drużynę. Niziołek Alfred Greenhill brzękał coś niewyrażnie na lutni wciąż lekko przerażony sytuacją w jakiej się znalazł. Złodziejka Iren Morinden rzucała dookoła zalotne spojrzenia prężąc swoje największe atuty. Halbert Jednoręki siedział ponuro w milczeniu. Mag Justicar próbował rozpocząć rozmowę z resztą, ale szybko gubił wątek popijając z butelki. Krasnolud Wylkarr uśmiechnął się na widok Shadowa i uścisnął mu dłoń. Elfka Fulirel rzucała nieśmałe spojrzenia dopytując się o Garreta. W końcu Shadow uratował mu życie. Wreszcie dosiadł się i gestem zaprosił do stolika kilku nieznych osobników.
- To będą nowi członkowie waszej druzyny. Proszę przedstawcie się. Potem zaczniemy poważne rozmowy.

Z osób które podeszły tylko elfka wyglądała zwyczajnie.
Na głowie nosiła kaptur, ale nawet mimo tego dało sie zauważyć jej białą skórę i srebrne włosy. Pewne było tylko jedno. Nie była zwykłym elfem. Drugi osobnik wzbudzał obrzydzenie zgromadzonych tu gości. To był goblin. NA dodatek szaman. Barbarzyńskie plemiona goblinów od lat napadali przejezdnych, okradali i mordowali. Dlatego niechęć do niego była dosyć zrozumiała. On wywodził sie jednak z nieco bardzeij cywilizowanego plemienia. Inaczej by nie przebywał wśród ludzi. Ostatnia osoba była najdziwniejsza. Był to młody chłopak, ale nie był to ani człowiek, ani elf, ani krasnolud, ani gnom, ani niziołek. Był to człowiek kot. Ludzie koty byli bardzo rzadko spotykaną rasą na tych ziemiach wiec wzbudzał liczne uśmiechy. Co niektórzy patrzyli na niego wzrokiem mówiącym " Jakie to pomioty czasami bogowie tworzą". Jedyną osobą którta przywitała go z uśmiechem i uściskiem dłoni była Iren Morinden. Wyglądało na to, że się znają. Wtedy do środka wbiegł młody mężczyzna z jasnymi włosami. Z rozpędu prawie walnął w ladę. W ostatniej chwili jednak się zatrzymał i podszedł do dziwnego zgromadzenia. Teraz wszyscy na nie patrzyli.
- Witaj, Garret. Możesz odetchnąć.
Wszyscy poczekali aż ludize przestaną zwracać na nich uwagę i wtedy Garret zaczął cicho mówić.
- Dotarłem do Eforów. Rozszyfrowali tę wiadomość w dziwnym języku którą znalazł Justicar w domu burmistrza. Jest w niej napisane:
Zdobądź ten amulet i dostarcz go w ciągu miesiąca do Austen.
Shade

- Czemu to przewidziałem - westchnął Shadow.
- Czy Eforowie powiedzieli ci coś na temat przepowiedni wyroczni którą zamordował Shade.
- Nie.
- Cholera. Dobra. Sprawy ogólne. Jak już słyszeliście przywódca Inkwizycji Shade zamordował Imperatora i przejął władzę w kraju. Do utrzymanai jej używa armii demonów którzy nie tak dawno temu byli największymi wrogami Imperium. Musimy podzielić drużynę, ponieważ mamy dwa cele. Po pierwsze odwiedzić brudne, bandyckie miasto Austen. Drugi cel to odnależć tajemniczego i potężnego wojownika Gilgamesha który ostatnio zaczął się tutaj kręcić. Ponoć sam pokonał armię lduzi i orków. Jego pomoc będzie niezbędna przeciwko naszemu wrogu.
Garret widocznie pokraśnial.
- Był ostatnio widziany w okolicach stolicy Imperium Vyrany. Ja zachowam ten amulet który ukra... Znaczy sie znalazła Iren. Jeśli jego szuka Shade będzie trudniej go zdobyć. Przywódcą jednej drużyny będę ja, a drugiej Garret. A więc jak będzie?
 
wojto16 jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 07:25.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172