Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Science-Fiction > Archiwum sesji z działu Science-Fiction
Zarejestruj się Użytkownicy


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 18-07-2014, 00:35   #1
Konto usunięte
 
Reputacja: 1 Mira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputację
[storytelling] Inwazja Primagenów


Muzyczka
Rok 2090, Ziemia, Kanada


Cel misji: Zbadanie tajemniczych obiektów, które spadły na Ziemię z kosmosu
Oddział: - Reco Onile – pilot, zwiadowca
- Felitia Barthess – biolog, zwiadowca, dywersant
Stopień drużyny: Kapitański


- Musimy się pospieszyć – odezwał się przez komunikator Reco, stał przy włazie do samolotu. – Wojskowi już tu zmierzają.

Skoro nie otrzymał takiego rozkazu, nie miał najmniejszej ochoty, by zbliżać się do połyskujących zielono meteorów o jajowatym kształcie i średnicy co najmniej dziesięciu metrów.

- Tylko pobiorę próbki z każdego – odpowiedziała Felitia, schodząc w dół krateru, jaki powstał przy każdym z obiektów, słysząc szelest w głośniku Reco, dodała – Nie zdejmuj hełmu. Wciąż nie wiemy czy powietrze jest skażone.

- Jak ty mnie dobrze znasz, Felitia
– zachichotał towarzysz.

Faktycznie miał ochotę zdjąć część skafandra z głowy, ponieważ jedno czego nie cierpiał ten wysoki, przystojny blondyn, to zapoconych włosów, lepiących się do twarzy, których nie miał czasu spiąć, bo zostali wezwani w trybie natychmiastowym na misję badawczą.

– Mówiłem ci, jesteśmy jak stare małżeństwo, najwyższy czas iść na randkę.

- A ja mówiłam, że partner to jak brat.
– odcięła się właścicielka ciepłego, niskiego, kobiecego głosu. – Dobra, to ostatni, wracam do Ciebie.
- No i cudnie
– podsumował Reco, po czym wrócił do przerwanego wątku – Nigdy nie miałaś fantazji związanej z rodz…
- Tu ktoś jest! – krzyk Felitii był niczym zimny prysznic.
- Wycofaj się, to może być obcy!
- Nie… Reco… to… człowiek.
- Co?!
- Nagi mężczyzna. Ma jakiś kryształ w dłoni. Jest martwy… Nie. On jest nieprzytomny. Reco, on żyje!
- Nie ruszaj go, idę do Ciebie!


***

3 dni później, tajna lokalizacja, kwatera główna Sojuszu Badaczy Kosmosu

Drzwi rozsunęły się. W niewielkiej sali, gdzie całą jedną ścianę pokrywały monitory z jakimiś statystykami i wykresami na ekranach, prócz dwóch strażników znajdował się wysoki, szczupły mężczyzna o szpiczastym podbródku i posiwiałych skroniach. Jego twarz nie wyrażała żadnych uczuć, wyprostowana sylwetka zdradzała wojskowe nawyki.

- Witam Cię Star. Jestem Admirał Jon Eagle i to ja dowodzę niezależnym Sojuszem Badaczy Kosmosu. Wreszcie się spotykamy – rzekł mężczyzna spokojnym, lecz nie pozbawionym siły głosem – Mam nadzieję, że nie masz mi za złe, że używam imienia, które nadali Ci pozostali badacze. Dopóki nie odzyskasz pamięci, jakoś musimy Cię nazywać. Usiądź proszę.

Admirał poczekał aż gość zajmie wskazany fotel, po czym sam spoczął za sporym, metalowym biurkiem.

- Pewnie trochę przez te 3 dni się dowiedziałeś, ale pozwolę sobie skrótowo przekazać najważniejsze informacje. W roku 2087 Ziemia została zaatakowana przez obcych. Nazwaliśmy ich Primagenami, ponieważ z dotychczasowych analiz wysnuwamy wnioski, iż są oni kluczem do podstaw naszej piramidy ekosystemu i życia ziemskiego. Życia bardziej skomplikowanego niż to jednokomórkowe. Fizjonomia i budowa Primagenów przypominają nasze ziemskie robaki, czyli grupę tak zwanych reducentów i owadów. Niestety, ich rozmiary znacznie odbiegają od ziemskich odpowiedników.

Admirał kliknął jakiś pilot i na jednym z ekranów pojawiło się kilka obrazów.




- Są też wyraźnie nieprzyjaźnie wobec nas nastawione, choć nie udało nam się nawiązać żadnego kontaktu. Najeźdźcy zdziesiątkowali ludzkość, jednak udało nam się ich odeprzeć sprzymierzonymi oddziałami Gwiezdnej Floty Wszystkich Narodów. Wrócili jednak rok temu i zajęli bazę na księżycu oraz zniszczyli większość satelitów. Tym też się zajmują obecnie, a my nie mamy siły, by ich przegonić. Ledwo jesteśmy w stanie bronić tego, co nam zostało. Wojsko jednak już nie bada kosmitów, wojsko tylko się zbroi. Dlatego powstała nasza organizacja. Wykorzystując środki z wielu programów naukowych powołaliśmy do życia SBK, jako organizację częściowo militarna a częściowo wywiadowczą, mająca na celu przede wszystkim poznać naszych wrogów… i odkryć ich słabe punkty.

Admirał Eagle przerwał na moment i spojrzał prosto w oczy gościa.

- No i nagle w tym wszystkim pojawiasz się ty, Star. Wraz z tajemniczymi kokonami, których nigdy dotąd nie widzieliśmy. Badania psychologiczne i psychosomatyczne, którym poddała Cię nasza specjalistka Tina Romanov po odzyskaniu świadomości wykazały, iż Twój mózg pracuje prawie normalnie. Prawie, bo w wyniku zaburzeń, został dotknięty całkowitą amnestią. Nie wiesz o sobie nic, prawda? Wierzymy Ci. Nie wiesz też co potrafisz, choć w momencie gdy zostajesz zachęcony do jakiejś czynności, okazuje się często, że nie jest ci obca. Zatem Twoje umiejętności pozostały. Umiesz rysować, grać na gitarze, znasz sporo literatury, muzyki, masz szeroki wachlarz zdolności w zakresie sztuk walk i obsługi broni jednoręcznej, przez co podejrzewamy, że możesz być dawnym wojskowym lub przynajmniej astronautą. Posiadasz też wiedzę na temat obsługi komputerów i innych sprzętów, jednak tutaj odkryliśmy ciekawostkę… Twoja znajomość techniki oraz elektroniki szeroko rozumianej zatrzymała się jakieś 30-40 lat temu. Podejrzewamy więc , że wtedy opuściłeś Ziemię. Twój wiek biologiczny jednak nie pasuje do tej tezy, wyglądasz mi najwyżej na 25, może 30 lat. No i jeszcze ten kryształ, który miałeś ze sobą, gdy zostałeś znaleziony… zupełnie nieznany minerał o najtwardszej strukturze, jaka kiedykolwiek odkryto.


Star poczuł dojmujące pragnienie, by mieć ten przedmiot przy sobie. Nie chcąc jednak zdradzić emocji, jakie w nim ów przedmiot wywołał, zapytał od niechcenia:

- Mogę go odzyskać?
- Jest twój, w każdej chwili możesz go zabrać z laboratorium. Mam jednak dla Ciebie propozycję
– Admirał wyprostował się w fotelu – Pozwól nam dokończyć badania nad nim, a w zamian będziesz mógł pozostać w kwaterze SBK jak długo zechcesz. Jeśli będziesz chciał, spróbujemy pomóc Ci odzyskać pamięć. Myślę też, ze jeśli byłeś wcześniej mieszkańcem Ziemi, to lada dzień odnajdziemy Twoją tożsamość. Hagla jest nie tylko świetnym informatykiem i programistą, ale także hakerem.
- A jeśli odmówię?
- Jeśli natomiast odmówisz… cóż, odejdziesz. Jednak lojalnie uprzedzam też, że nie będzie powodu, by ukryć przed wojskiem Twoją obecność w pobliżu niezidentyfikowanych obiektów z kosmosu. Oni reagują bardzo nerwowo na wszystko, co mogło mieć związek z kosmitami i… raczej nie są tak subtelni jak my. Niemniej, to twój wybór.
 
__________________
Konto zawieszone.

Ostatnio edytowane przez Mira : 18-07-2014 o 00:55.
Mira jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 11:39.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172