|
Archiwum sesji z działu DnD Wszystkie zakończone bądź zamknięte sesje w systemie DnD (wraz z komentarzami) |
| Narzędzia wątku | Wygląd |
03-02-2010, 10:08 | #1 |
Reputacja: 1 | [D&D]Czarne słońce Witaj w Nafiq, przyjacielu! Każdego los tutaj wiedzie! Za bogactwem, za wiedzą, za jakąś brudną wizją wprawiania się w krwawym rzemiośle... Ba! Nawet honoru tu szukają! A najczęściej - ludzka parszywa ciekawość sprawia, że wielu tu kończy. Myślisz, że różnisz się czymś od tej chędążonej zgraji? Każdemu z was tak się wydaje! Każdy widzi jakąś świetlaną przyszłość, możliwość uratowania świata, kryształowe pojęcia. Phi! Łajno nie przyszłość! Siedzę w tym gównie już tak długo, że nie potrafię Ci nawet powiedzieć czy ono śmierdzi. A tacy jak Ty przybywają tutaj w świetlistych zbrojach z hasłami obrony życia takiego jakim je znamy. Po czym gnają te swoje bojowe rumaki wprost na przeciwnika. I tyle ich widziano! A Oum padło! Portowe miasto Oum ai-Ghayar, parszywa potęga Sułtana, padło! Te raz te bestie ... te śmierdzące pokraki żywią się zaścielającymi jego ulice trupami i... Obrońcy! Rycerze psia ich mac. Wszyscy jednak o kończą. Niech się w rzyc pocałują z tym i swoim i bohaterskimi czynami. Lepiej by w dom u dzieci strzegli, bo tu juz my przegrali. A co tu pomnie?! Nie przekonam Cie! Jeszcze nikogo nie prze konałem , jeno statki odprawiam , a wieczorami pije .. Tak pije! bo nie chce pamiętać tych bestii, kto je raz zobaczył ten snu zaznać nie morze ! Ale nie każdy widział kto za bestiami i stoi. A ja wiem ! Widziałem raz postacie. Jak ludzie kształtem. Tylko kształtem ... To oni bestie nasyłają, niech ich otchłań pochłonie !
__________________ Nadzieja to luksus, na który mnie nie stać. Ostatnio edytowane przez konrad92 : 03-02-2010 o 10:14. |
| |