21-11-2016, 10:57 | #1 |
Reputacja: 1 | [WoD-esque] Szron, śnieg i łzy Szron, śnieg i łzy For the listener, who listens in the snow, And, nothing himself, beholds Nothing that is not there and the nothing that is. ― Wallace Stevens Głuchy strzał pośrodku metalowych kontenerów. Utrata równowagi wywołana siłą pocisku. Upadek na cienką warstwę lodu, która znajdowała się pod belkami mola. Sekwencja tych trzech wydarzeń sugerowała, że należy spodziewać się już tylko ciemności, ale otaczający dziewczynę świat cechował dziwny, nasycony kontrastem dualizm kolorów - z jednej strony tłamszący granat podprzystannej brei, z drugiej zbrązowiała czerwień, która wlewała jej się do mózgu razem z solą morską. Jak się tu znalazła? Kim była? Czy Cubs faktycznie zasługiwali na tytuł najgorszego zespołu w historii amerykańskiego baseballu? Ilość pytań rojących się jej w głowie narastała. Z kolei zdolność do logicznego sklejania myśli, mocno już naruszona przez kawałek ołowiu, zdawała się przygasać jeszcze szybciej niż mętne światło latarni docierające z powierzchni. Lily. Nazywała się Lily i szła na dno. Czucie w rękach i nogach straciła niemal natychmiast po przebiciu się przez taflę wody, a mięśnie odbierały jej zdesperowane próby ruchu jako nic więcej niż mało przekonujące sugestie. Ostatnio edytowane przez Highlander : 06-08-2019 o 06:50. |