Spis Stron RPG Regulamin Wieści POMOC Kalendarz
Wróć   lastinn > RPG - play by forum > Sesje RPG - Horror i Świat Mroku > Archiwum sesji RPG z działu Horror i Świat Mroku
Zarejestruj się Użytkownicy


 
 
Narzędzia wątku Wygląd
Stary 22-12-2016, 15:37   #1
Konto usunięte
 
Reputacja: 1 Mira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputację
[Wampir Maskarada] Nie wszystek umrę...

To nie tak miał skończyć się czas
Obiecał trwać lecz zadrwił i zgasł
Wiem czym są łzy i wiem czym jest lęk
Bo to koniec i mnie coraz mniej


[MEDIA]https://uploads2.wikiart.org/images/salvador-dali/ballerina-in-a-death-s-head.jpg[/MEDIA]



To miał być jeden z typowych, wolnych wieczorów Sophii Lancaster – byłej wojskowej, obecnie prywatnego bodyguarda André'a Burthe'a. O ile oczywiście można mówić o jakiejkolwiek rutynie w przypadku ochroniarza nieumarłej istoty o nadnaturalnych zdolnościach. Tak, Sophia wiedziała kim jest jej pracodawca, a jednak zawarła z nim umowę. Wróciła do życia z bronią u boku, z poczuciem celu, z… nowymi możliwościami – a wszystko to w zamian za rok służby. Rok bez pytań – taki zawarli pakt, dlatego kobieta szybko przestała się dziwić czemukolwiek. Żyła od rozkazu do rozkazu i było jej z tym nawet dobrze, pomijając dziwne napięcie seksualne, które zawsze odczuwała w kontakcie ze swoim przełożonym.

Tej nocy miała wolne, za ochronę szefa odpowiadał Eliott. A jednak parę minut po drugiej w nocy Burth wezwał Sophie do swojego gabinetu. To co prawda o niczym nie świadczyło, gdyż czasem André lubił mieć przy sobie większą obstawę. Kobieta po prostu nałożyła swój standardowy garnitur i ruszyła na spotkanie z szefem.

W niedużym pomieszczeniu, w którym zazwyczaj urzędował Jules – doradca i najbliższy asystent Burtha było cicho i mroczno. Jedynym źródłem światła były podświetlane półki eleganckiego regału, na którym Jules trzymał różne pamiątki i nagrody. Nikt tu nie pracował o tej porze… z jednym wyjątkiem. Przy drzwiach do gabinetu, w cieniu wielkiego zegara, stał mężczyzna. Człowiek ten był wysoki i proporcjonalnie zbudowany, w doskonale skrojonym garniturze wyglądał bardziej na modela niż ochroniarza. Nic bardziej mylnego – Eliott był szefem ochrony wampirzego magnata i profesjonalistą w każdym calu.

[MEDIA]http://s5.ifotos.pl/img/eliottjpg_aeppahs.jpg[/MEDIA]

- Hej, A… Sophie. Możesz wejść. On czeka już na ciebie. – pozdrowił ją i tylko lekkie ociąganie między częściami wypowiedzi mogło zdradzać, że czuje jakiś dyskomfort.

Tak naprawdę obydwoje go czuli od czasu, kiedy kobieta została postrzelona. Eliott nie tylko zareagował jak typowy mężczyzna na widok półnagiej podopiecznej, ale też dowiedział się o niej czegoś więcej – czegoś, czego sama nie chciała ujawniać na temat swojej przeszłości. Na koniec to ona patrzyła, jak ich wspólny szef pożywia się na mężczyźnie. André kazał jej patrzeć uważnie i dlatego raz za razem, gdy wracała do tego wspomnienia, jak żywe wracało przed jej oczami. Pamiętała wyraz twarzy Eliotta, gdy wampir wgryzł się w jego szyję. Było w tym coś intymnego, coś... niemoralnego. Choć co ona sama mogła powiedzieć na temat moralności?
 
__________________
Konto zawieszone.

Ostatnio edytowane przez Mira : 22-12-2016 o 15:44.
Mira jest offline  
 



Zasady Pisania Postów
Nie Możesz wysyłać nowe wątki
Nie Możesz wysyłać odpowiedzi
Nie Możesz wysyłać załączniki
Nie Możesz edytować swoje posty

vB code jest Wł.
UśmieszkiWł.
kod [IMG] jest Wł.
kod HTML jest Wył.
Trackbacks jest Wył.
PingbacksWł.
Refbacks are Wył.


Czasy w strefie GMT +2. Teraz jest 00:09.



Powered by: vBulletin Version 3.6.5
Copyright ©2000 - 2024, Jelsoft Enterprises Ltd.
Search Engine Optimization by vBSEO 3.1.0
Pozycjonowanie stron | polecanki
Free online flash Mario Bros -Mario games site

1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118 119 120 121 122 123 124 125 126 127 128 129 130 131 132 133 134 135 136 137 138 139 140 141 142 143 144 145 146 147 148 149 150 151 152 153 154 155 156 157 158 159 160 161 162 163 164 165 166 167 168 169 170 171 172