09-07-2017, 09:04
|
#1 |
| [DnD 3,5 FR / Podmrok 18+] Przestwór w Starym Stawie Start _____Stary Staw wyglądał na senną wioskę. Strzechy domów malowniczo pokrywał śnieg. Sioło otaczał ostrokół. Z czasem jednak wieś się rozrosła. Nowa brama do wioski była zapraszająco, szeroko otwarta. Tworzyło ją naturalne przewężenie z ostańcem na środku, na którym wzniesiono krępą i toporną wieżę obserwacyjną. Przy bramie dwóch chłopów opartych o deski, leniwie lustrowało okolicę. Obok nich oparte były kosa i cep. Znad niedalekiego jeziorka wznosiła się para, z okolicznych gorących źródeł. Na pobliskim wzgórzu, z powodu aktywności geotermalnej z rzadka pokrytym śniegiem, widać było niemrawo skubiące karłowatą trawkę stadko owiec, pilnowane przez owczarki i młodego pastuszka. _____Stary Staw był niedużą osadą położona niedaleko potoku górskiego, nieco na uboczu głównych traktów handlowych, a właściwie, obok zapomnianej przeprawy przez wschodni Grzbiet Świata. Ulokowana w dolince, otoczona wysokimi szczytami osłonięta była, większą część roku. Jednak zdarzały się okresy, gdzie wiatr się zmieniał i nawałnice śniegu wciskały się nawet w tą górską oazę. Mieszkańcy w okresach ciepłych zajmowali się wydobyciem kryształów, wypasem owiec na górskich łąkach i hodowlą przywiezionych z Dolin karpi. Te ostatnie były trzymane w małych stawach położonych nieopodal potoku. Połączenie świeżej lodowatej wody i naturalnych źródeł geotermalnych pozwoliło ustanowić z ryb, jeden z głównych składników pożywienia. Kilkoro osób nabyło bądź przywiozło ze sobą większe bydło, długowłose krowy przyzwyczajone do ujemnych temperatur. Centrum wioski otaczał zaniedbany, rozpadający się ostrokół, większość domostw leżała jednak już poza pierścieniem obwarowań. Konstrukcja domów skupiała się na bardzo spiczastych dachach krytych drewnianym gontem lub strzechą, pozwalających przetrzymać największe śnieżyce, bez ryzyka zawalenia. Budynki były w większości dobrze utrzymane i czyste – wszystko to sugerowało, że pomimo odcięcia od świata miejscowi nie narzekali na kłopoty finansowe, toteż i nagroda powinna zadowolić sakwy bohaterów. Każdy budynek miał bardzo niskie wejście, a podłoga, znajdowała się dobre pół metra pod ziemią wyłożona lekko obrobionymi kamieniami, co pozwalało utrzymać ciepło i wygodę dwóch poziomów. Kamienie najprawdopodobniej pochodziły z pobliskich szybów górniczych. _____Ciszę przerwał głos rogu. Strażnicy przy bramie ożywili się. Na wieży pojawiła się zielona szmata oznaczająca, iż ktoś się zbliża, na wrogów wywieszano czerwoną, na znanych zaś białą. |
| |